Profesjonalne przedłużanie i zagęszczanie włosów - Norwegia

Cienkie i rzadkie włosy nie są wyrokiem. W ciągu kilku godzin możesz odmienić swój wygląd i oczarować swoje otoczenie długimi, gęstymi i pięknymi włosami!
Wykonuje zabiegi na włosach naturalnych, najwyższej jakości – słowiańskich i europejskich sprowadzanych z USA.


Metody, przy pomocy których wykonuje zabiegi:

- ULTRADŹWIĘKI- innowacyjna metoda na zimno wykorzystująca zjawisko „zimnej fuzji”. Urządzenie do wytwarzania ultradźwięków rozpuszcza keratynę zastępując rolę zgrzewarki. Jest przy tym bezpieczne i nie nagrzewa się, a wykonane w ten sposób połączenia są płaskie i praktycznie niewyczuwalne.

-METODA KERATYNOWA- na ciepło. Pasemka mocowane są do włosów za pomocą zgrzewów wykonanych klejem keratynowym.

-METODA REMY LOOP/MICRO RING HUMAN HAIR EXTENSION- pętelkowa- jedna z najnowszych i najpopularniejszych metod w USA. W Polsce jest jeszcze praktycznie nieznana. Dzięki innowacyjnej technologii jest ona polecana do każdego rodzaju włosów, a szczególnie dla osób z problemami (alergicy, cienkie, rzadkie włosy).

Prawda jest taka że wszystkie metody zagęszczania i przedłużania włosów drastycznie niszczą włosy i można na prawie każdym forum o tym przeczytać. Ja miałam robione wszystkimi metodami wymienionymi powyżej i efekt jest taki że mam 40% mniej włosów niż przed samym przedłużaniem . Do tego miałam robione w Hair Lab i to jeszcze sprawę bardziej pogorszyło bo spineczki powyrywały resztki włosów po wcześniejszych metodach. Także ja nie polecam żadnej metody bo to tylko może zniszczyć bardziej włosy. Lepiej zrobić sobie naturalne preparaty i tym działać.

A to jest bardzo dziwne co mówisz, ze miałaś robione wszystkim metodami, bo metodą remy loop/micro ring human hair extesion możesz przedłużyc włosy praktycznie tylko w USA, oprócz tego tylko jedna dziewczyna w Krakowie ma uprawnienia do stosowania tej metody. A to ze Ci ktos zniszczyl włosy jest bardzo mozliwe, jezeli zabieg jest zle wykonany to moze uszkodzic a nawet wyrwac nasze włosy, dlatego zawsze trzeba sprawdzac uprawnienia osoby ktora sie tym zajmuje, na rynku jest bardzo wiele pseudostylistek włosow, ktore psuja renome tego typu zabiegom. Ja osobiscie przedluzam włosy od 2 lat i absolutnie nie zauwazylam pogorszenia ich kondycji, a przez to ze o włosy przedluzone trzeba bardziej dbać to silą rzeczy moje włosy tez stały się bardziej odżywione. Generalnie przedłużanie nie niszczy naszych włosow, tylko je obciąża, dlatego trzeba umieć dobrać odpowiednia ilosc naszych włosów do włosów ktore dopniemy.

Hmmmm, ja natomiast polecam bycie naturalnie pięknym, zero sztucznosci w postaci doklejanych włosów, paznokci, ton makijażu i innych rzeczy, które rabia z nas kobiet sztuczne, plastikowe lale. Zdecydowanie proponuje i polecam zdrowy styl życia, dbanie o kondycję ducha i ciała, bo piękno kobiety jest w jej wnętrzu, a za zewnętrzna ozdobe powinna wystarczyc zdrowa skóra. Od jakiegoś czasu obserwuje nasze rodaczki i uważam, ze są coraz bardziej sztuczne, a inwestycje w wygląd cenią bardziej niż w cokolwiek innego. Szkoda!

Oczywiście masz racje!!! Tylko czasem natura czegoś nam poskąpi, a wtedy warto sobie pomóc..

Kto powiedział, że mamy być idealne? Powyżej napisałam to co myślę między innymi dlatego, że coś niecoś wypróbowałam na sobie i wiem, że po pierwsze to nie ma sensu, po drugie bezsensownie zabiera czas i pieniądze, po trzecie zbyt często efekt jest całkowicie różny od zamierzonego, bo zamiast być piękne, młode i naturalne wyglądamy jakbyśmy miały maskę na twarzy. Cieszę się, że doszłam do takiego etapu w życiu, że nie muszę na siłę niczego udowadniać, a wartość i sens odnajduję w czymś innym. Nie było to łatwe kilka lat temu, pewnie trzeba do tego dorosnąć. Ja mam 31 lat i już dorosłam
Mam taką koleżankę, której profil na naszej klasie dość często oglądam. Mąż mnie czasem pyta dlaczego to robię, a ja mu mówię, że po to, aby sobie przypomnieć dlaczego nie warto się malować, farbować sobie włosów i robić wiele innych bezsensownych rzeczy, które powodują, że niegdyś ładna prawie trzydziestoletnia dziewczyna wygląda prawie jak pięćdziesięciolatka po przejściach

gama28 napisał:
Hmmmm, ja natomiast polecam bycie naturalnie pięknym, zero sztucznosci w postaci doklejanych włosów, paznokci, ton makijażu i innych rzeczy, które rabia z nas kobiet sztuczne, plastikowe lale. Zdecydowanie proponuje i polecam zdrowy styl życia, dbanie o kondycję ducha i ciała, bo piękno kobiety jest w jej wnętrzu, a za zewnętrzna ozdobe powinna wystarczyc zdrowa skóra. Od jakiegoś czasu obserwuje nasze rodaczki i uważam, ze są coraz bardziej sztuczne, a inwestycje w wygląd cenią bardziej niż w cokolwiek innego. Szkoda!


W 100% masz rację gama.Ciekawe jak by postawił te dzisiejsze mumie(tylko to określenie pasuje najbardziej do dzisiejszych lasek) naprzeciw tych egipskich,kto by wypadł lepiej

Dobrze dziewczyny,to może zamiescimy tutaj nasze zdjecia? Bo z tego co zauważylam to na wszystkich forach najwięcej do powiedzenia i do skrytykowania wyglądu innych maja te, co same są zakompleksione i nie grzeszą uroda

kasiaaa24 napisał:
Dobrze dziewczyny,to może zamiescimy tutaj nasze zdjecia? Bo z tego co zauważylam to na wszystkich forach najwięcej do powiedzenia i do skrytykowania wyglądu innych maja te, co same są zakompleksione i nie grzeszą uroda

A skąd wiesz, że nie grzeszą urodą, skoro tych zdjęc nie zamieszczają? Może są właśnie tak przecudne, że ich nie zamieszczają, bo nie chcą nawałnicy na privie? Pozdrawiam i powodzenia w rozkręceniu bussinessu

gama28 napisał:
Kto powiedział, że mamy być idealne? Powyżej napisałam to co myślę między innymi dlatego, że coś niecoś wypróbowałam na sobie i wiem, że po pierwsze to nie ma sensu, po drugie bezsensownie zabiera czas i pieniądze, po trzecie zbyt często efekt jest całkowicie różny od zamierzonego, bo zamiast być piękne, młode i naturalne wyglądamy jakbyśmy miały maskę na twarzy. Cieszę się, że doszłam do takiego etapu w życiu, że nie muszę na siłę niczego udowadniać, a wartość i sens odnajduję w czymś innym. Nie było to łatwe kilka lat temu, pewnie trzeba do tego dorosnąć. Ja mam 31 lat i już dorosłam
Mam taką koleżankę, której profil na naszej klasie dość często oglądam. Mąż mnie czasem pyta dlaczego to robię, a ja mu mówię, że po to, aby sobie przypomnieć dlaczego nie warto się malować, farbować sobie włosów i robić wiele innych bezsensownych rzeczy, które powodują, że niegdyś ładna prawie trzydziestoletnia dziewczyna wygląda prawie jak pięćdziesięciolatka po przejściach

A malować trzeba też sie trzeba uniec i wiedziec zcym , a ja dla wszyskich bez wzgledu na wiek polecam Makeup Permanent w moim wykonaniu ilez to czasu z rana można zaoszczedzic ( to dla pan ktore kazdego dnia sie maluja )