Witam;
Czy miał ktoś taką sytuację? Samochód został przyprowadzony przez importera do Polski bez tablic rejestracyjnych - w Norwegii został wyrejestrowany przed eksportem. Co za tym idzie, również druga część dowodu rejestracyjnego D2 pozostała w Norwegii. Posiadam pozostały komplet dokumentów, czyli pierwszą część dowodu rejestracyjnego, przegląd, OC, dokumenty celne... W polskim wydziale komunikacji, powiedzieli mi, że muszą wysłać do Statens vegvesen zapytanie odnośnie tych danych z brakującej części dowodu. Mija właśnie 3 tydzień od mojej wizyty w wydziale komunikacji i nadal cisza. Nie mogę zarejestrować auta. Miał ktoś taką sytuację i może podpowiedzieć ile realnie trwa taka wymiana informacji między urzędami?
Dziękuję i pozdrawiam.
Czy miał ktoś taką sytuację? Samochód został przyprowadzony przez importera do Polski bez tablic rejestracyjnych - w Norwegii został wyrejestrowany przed eksportem. Co za tym idzie, również druga część dowodu rejestracyjnego D2 pozostała w Norwegii. Posiadam pozostały komplet dokumentów, czyli pierwszą część dowodu rejestracyjnego, przegląd, OC, dokumenty celne... W polskim wydziale komunikacji, powiedzieli mi, że muszą wysłać do Statens vegvesen zapytanie odnośnie tych danych z brakującej części dowodu. Mija właśnie 3 tydzień od mojej wizyty w wydziale komunikacji i nadal cisza. Nie mogę zarejestrować auta. Miał ktoś taką sytuację i może podpowiedzieć ile realnie trwa taka wymiana informacji między urzędami?
Dziękuję i pozdrawiam.