Witam!
Na wstępie opiszę siebie, żeby nakreślić obraz całej sytuacji
Pełnoletni (od kilku miesięcy) licealista jest chętny na pracę w Norwegii w okresie wakacyjnym. Jako, że ciąglę się uczę, mam wykształcenie niepełne średnie (jeżeli takie określenie w ogóle istnieje ). Jeśli chodzi o języki, to posługuję się płynnie angielskim (standaryzowany poziom w okolicach B2 a C1). Teoretycznie uczę się również języka niemieckiego choć tak naprawdę nie potrafię w tym języku sklecić poprawnego zdania. Jeśli chodzi o umiejętności interdyscyplinarne, posiadam wiele kompetencji miękkich. Jestem komunikatywny, kreatywny, dynamiczny, elastyczny, posiadam inicjatywę oraz potrafię pracować w grupie, jeśli oczywiście nie występuje silna bariera językowa. Wykazuję także dużą samodzielność, nie bacząc nawet na wiek. Kompetencje twarde które posiadam raczej się nie przydadzą (wszechstronna wiedza chemiczna). Poza tym jestem inteligentny i szybko się uczę, co mogę potwierdzić posiadaniem około 10 tytułów finalisty ogólnopolskich olimpiad chemicznych.
Teraz główny wątek, czyli chęć znalezienia pracy na cały lipiec i sierpień.
Wybrałem Norwegię ze względu na odpowiedni, nie za gorący klimat, niską przestępczość i stosunkowo dobre opinie Norwegów o Polakach. Nie mam żadnych wymagań dotyczących zakwaterowania, mogę mieszkać w namiocie lub jeżeli warunki będą sprzyjały - we własnym samochodzie. Jestem dobrze zbudowany, mogę więc wykonywać prace fizyczne. Jako, że życie w Norwegii w porównaniu do Polski jest stosunkowo drogie, myślę, że zarobki na poziomie 30-40 NOK na godzinę satysfakcjonowałyby mnie. Czy w ogóle istnieje możliwość takiego zarobku? Jakieś rady w poszukiwaniu pracy wakacyjnej?
Będę bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź, wskazówkę czy uwagę.
Pozdrawiam serdecznie,
Quegczow.
Na wstępie opiszę siebie, żeby nakreślić obraz całej sytuacji
Pełnoletni (od kilku miesięcy) licealista jest chętny na pracę w Norwegii w okresie wakacyjnym. Jako, że ciąglę się uczę, mam wykształcenie niepełne średnie (jeżeli takie określenie w ogóle istnieje
). Jeśli chodzi o języki, to posługuję się płynnie angielskim (standaryzowany poziom w okolicach B2 a C1). Teoretycznie uczę się również języka niemieckiego choć tak naprawdę nie potrafię w tym języku sklecić poprawnego zdania. Jeśli chodzi o umiejętności interdyscyplinarne, posiadam wiele kompetencji miękkich. Jestem komunikatywny, kreatywny, dynamiczny, elastyczny, posiadam inicjatywę oraz potrafię pracować w grupie, jeśli oczywiście nie występuje silna bariera językowa. Wykazuję także dużą samodzielność, nie bacząc nawet na wiek. Kompetencje twarde które posiadam raczej się nie przydadzą (wszechstronna wiedza chemiczna). Poza tym jestem inteligentny i szybko się uczę, co mogę potwierdzić posiadaniem około 10 tytułów finalisty ogólnopolskich olimpiad chemicznych. Teraz główny wątek, czyli chęć znalezienia pracy na cały lipiec i sierpień.
Wybrałem Norwegię ze względu na odpowiedni, nie za gorący klimat, niską przestępczość i stosunkowo dobre opinie Norwegów o Polakach. Nie mam żadnych wymagań dotyczących zakwaterowania, mogę mieszkać w namiocie lub jeżeli warunki będą sprzyjały - we własnym samochodzie. Jestem dobrze zbudowany, mogę więc wykonywać prace fizyczne. Jako, że życie w Norwegii w porównaniu do Polski jest stosunkowo drogie, myślę, że zarobki na poziomie 30-40 NOK na godzinę satysfakcjonowałyby mnie. Czy w ogóle istnieje możliwość takiego zarobku? Jakieś rady w poszukiwaniu pracy wakacyjnej?
Będę bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź, wskazówkę czy uwagę.
Pozdrawiam serdecznie,
Quegczow.
