Przesyłki z Polski do Norwegii... - Norwegia

Mam małe pytanko odnośnie przesyłek pocztowych z Polski do Norwegii KOSMETYKOW i LEKÓW BEZ RECEPTY.Czy komuś zatrzymano przesyłkę na kontroli celnej w Norwegii?Czy musiał coś płacić?Jeżeli tak,czy sporo?Czy wogóle wolno przesyłaćkosmetyki i leki?Może są tylko jakieś ograniczenia?Proszę o pomoc

mojemu koledze dziewczyna wyslala raz leki i wezwano go na poczte w celu oplacenia przesyłki. nie wiem ile ale nie odebral bo sie nie oplacalo z paczkami to jest chyba tak ze musisz zaplacić jakis podatek czy clo, zależy co zawiera przesyłka i jakiej jest wartości. pozdrawiam

Paczka do mnie byla otwierana na tollu i wyjeli 2 opakowania relanium. Nic nie doplacalam. Ale nie mialam sie czym uspokoic po wnerwieniu, taki paradoks

U mnie paczki dochodzą ale widać że były otwierane i sprawdzane co w środku, jeszcze mi się nie zdarzyło żebym musiała coś dopłacać.

Takie OGÓŁNE twn.mieszane przesyłki od rodziny-to przychodzą bez problemu,bez sprawdzania...ale zastanawiam się nad przesyłkami z samymi lekami i kosmetykami z apteki internetowej...Dzięki za odpowiedzi... Pozdrawiam...

Na stronie Toll i Posten istnieje informacja, że przesyłki pocztowe do kwoty kr.200,- tytułem zaków własnych nie są opodatkowane. Kwota ta wzrasta jeżeli paczka jest deklarowana jako prezent. Zwolnieniu z opłaty celnej podlega paczka nie przekraczająca wartości kr.1000,-
Czasami sklepy internetowe takie jak Amazon idą na rękę i za drobną dopłatą oferują usługę maskowania przesyłki. Czyli pakują wszystko w ozdobny papier, deklarują zaniżoną wartość przesyłki a fakturę wysyłają pocztą elektroniczną. Wszystko można załatwić. Na stronie Toll możesz sprawdzić, których medykamentów nie wolno importować. Jeśli chodzi o kosmetyki to raczej nie ma obostrzeń o ile nie zawierają jakiś egzotycznych składników. Szczególnemu nadzorowi podlegają preparaty, które mogą posłużyć do wykonania ładunków wybuchowych lub środków odużających inaczej.
Mam nadzieję, że ta informacja jest pomocna. Pozdrawiam.

Wielkie dzięki PeReZ,Twoja odpowiedż dużo mi dała do myślenia ,szczególnie,że moja przesyłaka właśnie została wysana... i trochę jej wartość przekroczyła granicę opłaty celnej... Ciekawe co z tego będzie...i ile "dowalą",jeśli będzie trzeba zapłacić... Trzymajcie kciuki...dam znać...

No, i po kłopocie...przesyłka z lekami i kosmetykami dotarła nie naruszona i w dodatku szybko(7dni).Ale prawdę mówiąc myślę,że nie zatrzymali jej w Norwegii,ponieważ była zapakowana po tzw.domowemu-i bardzo dobrze.Jestem bardzo wdzięczna aptece internetowej SŁONIK!!!Róbcie tam zakupy...pozdrawiam...