Witam, produkuję ręcznie biżuterię z mechanizmów zegarkowych i chciałbym ja sprzedawać w Oslo. Mam pytanie czy mając przy sobie powiedzmy 100 kompletów takich spinek do mankietów które wykonuje




celnik nie będzie mi kazal cła?? Norwegia jest niby w Schengen więc teoretycznie moge przewozić wszystko w każdych ilościach.

Druga sprawa to czy jeżeli rozłorze sie w przeciagu weekendu z moim małym stoliczkiem gdzieś w centrum Oslo z moją bizuterią z zamiarem jej sprzedaży to czy zostanę odrazu aresztowany i deportowany??

A jeżeli tak to gdzie mógłbym uzyskać jakieś pozwolenie na taki weekendowy handel i u kogo??

Czy w Oslo wogóle istnieje jakiś uliczny handel dla "turystów"??
Jak to ma miejsce u nas na turystycznych ulicach miast i wszędzie na świecie??

Prosiłbym o odpowiedz kogoś zaznajomionego w realiach Oslo.

Pozdrawiam Kamil