Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytali temat:
Mirek Biłek Agnieszka Kociolek kama15900 Agnieszka Chudy (10586 niezalogowanych)
1 Post

(Max77)
Wiking
dobre własnie takie sytuacje sprawiają ze po wielu latach mozna sie z nich posmiac i zawsze będą na czasie... dzieki Hilton..
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(giovi2)
Wiking
Ze 3 lata temu przyjechała do mnie w odwiedziny kumpela,która nie bardzo posługiwała się jezykiem angielskim(nie mówiąc już o norweskim)
Ja poszłam do pracy a ona w tym czasie postanowiła zwiedzic okolicę.Po drodze zorientowała się,że wyszła z domu bez zapalniczki,a że minęło już trochę czasu od ostatniego papieroska,postanowiła poprosic kogoś by jej odpalił.
Nie wiedząc jak po angielsku nazywa się zapalniczka,stwierdziła,że napotkaną osobę zapyta o ogień.
Po chwili mija kolesia,który palił papierosa,więc zaczepiła go i mówi:You have power?
Facet minął ją z dziwnym usmiechem,jednak papierosa jej nie odpalił.
Idzie i kmini co mógł oznaczac ten uśmiech.....dopiero po jakimś czasie zakumała,jakie faktycznie pytanie mu zadała.
Do końca swojego pobytu w Norge ,nie odważyła się więcej na najmniejszą nawet konwersację po angielsku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Max77)
Wiking
hahaha dobre .. ale ludziki jakies ospale są wpisujcie sie ...bedzie sie z czego posmiac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
771 Postów
Iza _
(yzia)
Wyjadacz
kumpelka byla w grecji na wakacjach. idzie plaza z matka,a przed nimi idzie gruby koles. no i ona mowi do matki: patrz jaka on ma gruba dupe.a koles sie odwraca i mowi: no nie? trzeba uwazac co sie mowi i jak glosno a pierwsze trzy historyjki przypominaja stare dowcipy...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Trochę z innej beczki: Wychowując 7-letniego syna tłumaczę mu dlaczego nie powinien jeść zbyt wielu słodyczy, że nie zdrowe, zęby wypadają, nie są dobre dla sportowców (a on kocha sport), powodują, że się jest grubym (oczywiście mały coś tam je przez weekend, ale świadomość musi mieć). Mały strasznie mnie zaskoczył, bo kiedy zabrałam go do sauny na basenie, a wiadomo tam wszechobecna nagość, spotkawszy grubą Norweżkę w średnim wieku wypalił do niej po norwesku coś w stylu: "Jesteś gruba, bo jadłaś w życiu za dużo słodyczy. Od słodyczy jest się grubym. Jak nie chcesz być gruba, to nie jedz tylu słodyczy!" O mało z ławki nie spadłam...Norweżkę też zdrowo zamurowało... Teraz oprócz uświadamiania, co zdrowe a co nie, uświadamiam również co można głośno powiedzieć, a co nie...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Gama, syt. z zycia wziete Moja corka ( 2,5 l ) uwielbia sie przebierac i pewnego razu staje przed lustrem i mowi "jestem ładna" usmialam sie z tego.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
313 Posty
anna ...
(zła)
Stały Bywalec
przepraszam ze idę na łatwiznę i wklejam linka,ale to tak ap ropo dzieciaczków i śmiesznych sytuacji.
Ten filmik mnie rozbroił

Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Hilton napisał:
Gama, syt. z zycia wziete Moja corka ( 2,5 l ) uwielbia sie przebierac i pewnego razu staje przed lustrem i mowi "jestem ładna" usmialam sie z tego.

Od mamusi się nauczyła, to i powtarza
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(giovi2)
Wiking
To ja dołożę od siebie.
Dzień Wigilii,moja córka miała 3 latka.
Cały dzień chodziła i pytała :kiedy te prezenty będą...
Tłumaczyłam od samego rana,że wieczorem ,gdy pierwsza gwiazdka wzejdzie,usiądziemy do kolacji,a po kolacji będą prezenty
Na jakiś czas moje tłumaczenia wystarczyły,ale po upływie 2-3 godzin,córa znowu....mamo,kiedy będą prezenty?????
<ja>po kolacji...
<córka>to zrób mi kanapkę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
247 Postów
Stały Bywalec
Zimowiska szkolne,czechosłowacja, nikt nie umie po ichniemu, środek Pragi kasy nie za wiele, mamy po 17lat ,paczka kolegów.
Po całym dniu łażenia i na suchym prowiancie, koledzy nie wytrzymali i nakłonili mnie zebym zapytałkogoś na ulicy o jakąś knajpe.Wybierają moją ,,ofiare,,- nie ta za gruba ,tamta za stara, a ten gościu melepetowato wygląda, w końcu padło na dziewczyne w kożuszku jakoś tak dla oka dobrze wyglądajaca.
Podchodze i tak jak w poprzedniej scence , w stylu rozwlekle i patrez mi na usta-Czyyy Paaani niee wiee gdziee możnaaa coooś zjeeść i wypiiić piwooooo.
Nie nie wiem ,jestem z Krakowa.
Kolesie złamani w pół tarzają sie po śniegu.
WMD
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok