Chlor - Norwegia

Witajcie. Mam problem. Nawdychalam się bardzo dużej ilości chloru 2 dni temu. Piecze mnie w nosie i gardle, mam mdlosci, i wieczorami boli mnie pod zebrami. Nie mam zaufania, ani ochoty iść do norweskich lekarzy. Czy mam się martwić, czy samo mi przejdzie? Czy jednak iść do lekarza. Pomóżcie bo wpadnę w depresję.

Do lekarzy niemasz zaufania a do forumowych znachorów tak , idź na Grønland do jakiego szamana

Okazales się równie pomocny jak Ci lekarza w Norwegii. Szaman chociaż by nie czytał w Internecie co mi jest.

Bo to wrażenie z fusów, chlor działa drażniąco mogłaś/eś podrażnić błonę śluzową i możesz mieć jakieś zatrucie. Jak objawy nie ustąpią polecam legevakt, bo zdrowie jest jedno i lepiej pogadać ze specjalistą.

To ja tyle też wyczytalam w internecie, myślałam że ktoś będzie miał podobny przypadek. Do lekarza poszłam po twojej radzie, pielęgniarki mnie wysmialy, A lekarz nie dotykając mnie powiedział że zanim weszłam przeczytał w Internecie ze nic mi nie bedzie jak tego nie wypilam. Nie popatrzył do gardła ani nie osuchal. A ja czuje się gorzej. Na legevakt też dopiero jak już całkiem się będę dusić. To n8e pierwszy raz takie zachowanie więc nie dziw się że im nie chce płacić za rady z Internetu.

...dziwne bajki tutaj opowiadasz
...powiedz lepiej jak było naprawde u lekarza ,jeżeli wogóle tam byłaś
...na samo hasło...chlor...lekarz musiałby cie zbadać...gardło,uszy,opukac,ostukać
...tym bardziej ,że płacisz wkład własny
...i pielegniarki nie maja tu nic do tego!
...wchodzisz do gabinetu,badanie ,diagnoza
...Ps. mogę uwierzyć w jedno, że lekarz nie chciał dac ci zwolnienia ...
ale to że nie zbadał pacjenta..to totalna bzdura!
...hmmm z góry zakładam,że jakis język obcy znasz...bo mogło zabraknąć komunikacji..i z gardła ...wyszło kolano...tak tez bywa...

Nikt nie zadał Tobie podstawowego pytania..
Dlaczego w ogóle wąchałaś ten chlor..?
ktoś na siłe dał Ci wąchać..?
najpierw trzeba pomyśleć,a później czynić,nigdy nie odwrotnie..
skutki bezmyślności bywają przykre...

Widzę że obeznany jestes w temacie. Szkoda że ci nie nagrała m wszystkiego. Oni nawet do końca nie wiedzą co to chlor. Zwolnienie mi nie potrzebne bo mam jeszcze bo półtora tygodnia temu poronilam i też bez jakiekolwiek pomocy że strony lekarzy. 3 razy byłam na legevakt, ale Ty i tak wiesz lepiej. Szkoda gadki. Oby ci się dalej dobrze wiodło.

A chlor wachalam z czystej przyjemności