GrazynaKujawa napisał:
Może mi ktoś powiedzieć jak wyglądają pogrzeby w Norwegii?
Nie wiem czy mozeze juz za pozno, ale mimo to napisze.
Przychodzisz na cmentarz, w kaplicy ksiadz mowi kilka slow o zmarlym, czasami rowniez ktos z rodziny cos powie. Trwa to krotko. Pozniej przenosza trumne na cmentarz i w sumie koniec. Jezeli jestes bliski rodzinie, to idziesz na stype. Tak zwani znajomi (np. koledzy z pracy) na stype nie sa zapraszani. Jezeli znales osobe lepiej, to mozesz kupic jakies kwiaty, nie musza byc drogie, nawet te ze sklepu wystarcza. Jezeli to rodzina, to zamawia sie na ogol kwiaty w kwiaciarni specialnie na pogrzeb. Koledzy z pracy najczesciej zrzucaja sie na wspolne kwiaty. Kwiaty sa zabierane od ciebie przy wejsciu do kaplicy. Jezeli przyjdziesz bez kwiatow, to tez nikt na to nie zwroci uwagi. Na ogol rodzina zmarlego nie ma pojecia, czy ktos dal kwiaty, czy nie. Na zakonczenie idziesz do rodziny zmarlego i mowisz "kondolerer", sciskasz dlon i idziesz do domu (albo na stype). Pogrzeb w krematorium dokladnie taki sam, lecz bez cmentarza.