Witam, na początku tej jesieni miałem plan, aby wyjechać do Norwegii na czas bliżej nie określony, ale niestety się nie powiódł i wylądowałem w UK (skąd wracam za miesiąc, aby dokończyć leczenie ortodontyczne). Zawsze chciałem pojechać do Norwegii, a najlepiej pomieszkać tam chociaż przez dwa tygodnie- i stąd moje pytanie.
Czy może ktoś z Was, albo waszym znajomych potrzebowałby kogoś do pomocy w jakiejkolwiek pracy i mógłby zaoferować nocleg na ten czas (chciałbym w zamian za pomoc opłacić tam mój pobyt czyt. nocleg, transport i wyżywienie). Mogę z kimś jeździć i rozwozić paczki, malować, dosłownie wszystko jako, że doświadczenie mam głównie w gastronomii i kilka tygodni na magazynie (malowanie czy prace w ogrodzie odbębniłem pomagając rodzicom w weekendy).
Termin najlepiej maj-czerwiec (ale jestem wolny od marca do września), chciałbym zobaczyć fiordy i typowo norweski krajobraz. Nie mam określonej wymarzonej części Norwegii więc czekam na propozycję
Dziękuje i pozdrawiam! Myślę, że to może być szansa, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu- ja pomogę Tobie, a Ty pomożesz mi zobaczyć Norwegię!
A zapomniałem -Tomasz, lat 20
Odpowiem na wszelkie pytanie i będę wdzięczny za rady jak mógłbym zobaczyć trochę kraju wikingów tanim kosztem.
Czy może ktoś z Was, albo waszym znajomych potrzebowałby kogoś do pomocy w jakiejkolwiek pracy i mógłby zaoferować nocleg na ten czas (chciałbym w zamian za pomoc opłacić tam mój pobyt czyt. nocleg, transport i wyżywienie). Mogę z kimś jeździć i rozwozić paczki, malować, dosłownie wszystko jako, że doświadczenie mam głównie w gastronomii i kilka tygodni na magazynie (malowanie czy prace w ogrodzie odbębniłem pomagając rodzicom w weekendy).
Termin najlepiej maj-czerwiec (ale jestem wolny od marca do września), chciałbym zobaczyć fiordy i typowo norweski krajobraz. Nie mam określonej wymarzonej części Norwegii więc czekam na propozycję

Dziękuje i pozdrawiam! Myślę, że to może być szansa, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu- ja pomogę Tobie, a Ty pomożesz mi zobaczyć Norwegię!
A zapomniałem -Tomasz, lat 20
