Witam !
Mam pytanie czy ktos z was wie jak to jest z niepracujaca zona ktora opiekuje sie niepelnosprawnym mezem .Chodzi mnie o sprawe renty w przypadku smierci meza .
Czy otrzymam ja po jego smierci czy tez nie .Musza zaznaczyc ze jego niepelnosprawnosc nie pozwala mi na podjecie jakiejkolwiek pracy .Musze dzien i noc pomagac mu we wszelkich czynnosciach .Pytam gdyz nie chcialabym zostac na lodzie w przypadku jego smierci Nie zycze mu smierci ale biorac pod uwage iz mial juz 5x zawal nigdy nie wiadomo co moze stac.
pozdrawiam
Karolina
Mam pytanie czy ktos z was wie jak to jest z niepracujaca zona ktora opiekuje sie niepelnosprawnym mezem .Chodzi mnie o sprawe renty w przypadku smierci meza .
Czy otrzymam ja po jego smierci czy tez nie .Musza zaznaczyc ze jego niepelnosprawnosc nie pozwala mi na podjecie jakiejkolwiek pracy .Musze dzien i noc pomagac mu we wszelkich czynnosciach .Pytam gdyz nie chcialabym zostac na lodzie w przypadku jego smierci Nie zycze mu smierci ale biorac pod uwage iz mial juz 5x zawal nigdy nie wiadomo co moze stac.
pozdrawiam
Karolina