Kochani, witam serdecznie.
W Norwegii w Bergen byłam do tej pory dwukrotnie: w lipcu 2009 przez tydzień i pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem 2009/2010 przez prawie dwa tygodnie. Te dwa pobyty wystarczyły, żebym zakochała się w tym kraju. Moje i męża marzenie właśnie się spełniło, mąż dostał pracę w Haugesund. Wyjeżdża w piątek, w związku z tym chcę założyć nowy wątek i móc korespondować z osobami z tego miasta i nie tylko. Liczę na Wasze opinie, doświadczenie i dobre słowo dotyczące mieszkania w Norwegii na dłużej. Piszcie proszę, ja na razie mieszkać jeszcze będę z dwójką dzieci w Polsce przez ponad rok zanim dołączymy do męża, może choć te rozmowy pozwolą uszczuplić smutek chwilowego rozstania...
W Norwegii w Bergen byłam do tej pory dwukrotnie: w lipcu 2009 przez tydzień i pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem 2009/2010 przez prawie dwa tygodnie. Te dwa pobyty wystarczyły, żebym zakochała się w tym kraju. Moje i męża marzenie właśnie się spełniło, mąż dostał pracę w Haugesund. Wyjeżdża w piątek, w związku z tym chcę założyć nowy wątek i móc korespondować z osobami z tego miasta i nie tylko. Liczę na Wasze opinie, doświadczenie i dobre słowo dotyczące mieszkania w Norwegii na dłużej. Piszcie proszę, ja na razie mieszkać jeszcze będę z dwójką dzieci w Polsce przez ponad rok zanim dołączymy do męża, może choć te rozmowy pozwolą uszczuplić smutek chwilowego rozstania...
