Prezydent_elekt napisał:
[b]Karol.Ky
Dodac mozna stragie przezyciowo-rozrodcze. Czy wepchnicie sie w kolejke do klubu disco-polo moze zwiekszyc sukces rozrodczy? Czy wepchniecie sie w kolejke w sklepie przyniesie korzysci w siedlisku?
To raczej nieswiadome dzialanie, bo nie sadze, ze chlop na wiejskiej disco mysli o kopulacji w celach rozrodczych. Dobór naturalny faworyzuje chama z kwadratowym pyskiem o szerokich plecach, dlugich rekach( od noszenia wiader z zaprawa) co w obecnych czasach nie jest gwarancja posiadania odpowiednich zasobow. Samice celuja raczej w osobnika z wieksza iloscia widocznych dobr- jak samochod, droga odziez( podobnie jak u pawi) platynowa karta kred. osv.
Choc na wiejskiej zabawie raczej o to trudno.
Ciekawym zjawiskiem jest to, ze zadna z osob plci przeciwnej do zainteresowanych tym watkiem sie nie wypowiada.
Moja skromna osoba podejmie sie drobnej dygresji niezbyt podpartej praktyka.
Piekna szuka bogatego.....dotyczy to calego swiata ssakow stojacych na gornym szczeblu wiadomej drabiny.
Samce szukaja samicy ktora zapewni im dobre genetycznie potomstwo. Samce sie pusza, pokazuja zdobrej strony, stroja w szaty aby przyciagnac uwage potencjalnej chcacej. Zainteresowane sa poddawane szybkiej lecz bardzo ukierunkowanej selekcji. Samica z duzymi gruczolami mlecznymi oraz szerokimi biodrami wygrywa. Instykty wygrywaja. Prawie zawsze.
W swiecie ludzi czasami wygrywa wiara, ale to jest inny temat.
Samice maja duze mozliwosci wyboru, samce przeciez nie mysla zbyt duzo gdy instynkty daja o sobie znac.
Samice maja mozliwosci wyboru i wybieraja samcow zapewniajacych im i ich potomstwu mozliwosc przezycia. Czyli wybieraja samcow silnych.
Jak sie to przeklada na stosunki mesko- damskie? Zachecam do dyskusji.
PS. Obfitosc konta nie jest rownoznaczna z dobrymi genami. Ale jak mowia starozytni " petunia nie smierdzi"....
i tutaj jest pewna rozbieznosc miedzy teoria a upodobaniem lub