Przejścia graniczne a cło - Norwegia

Cześć, Norwegia jest w Schengen czyli granice są otwarte i nie ma przejść granicznych, to dlaczego muszę się stosować do prawa które zabrania wnoszenia na teren Norwegii np. 10 kg miesa, wódki itd. Przeciez tak mnie nikt nie sprawdzi?

poland2222 napisał:
Cześć, Norwegia jest w Schengen czyli granice są otwarte i nie ma przejść granicznych, to dlaczego muszę się stosować do prawa które zabrania wnoszenia na teren Norwegii np. 10 kg miesa, wódki itd. Przeciez tak mnie nikt nie sprawdzi?

Tego nie wiesz czy cię sprawdzą, czy nie. Mięso możesz wwieźć, alkohol rownież, ale w takiej ilości jaka została wyszczególniona przez urząd celny.

poland2222 napisał:
Cześć, Norwegia jest w Schengen czyli granice są otwarte i nie ma przejść granicznych, to dlaczego muszę się stosować do prawa które zabrania wnoszenia na teren Norwegii np. 10 kg miesa, wódki itd. Przeciez tak mnie nikt nie sprawdzi?Owszem, Norwegia należy do Strefy Schengen, jednak nie należy do Unii Europejskiej a jedynie jest z nią stowarzyszona poprzez Danię i Szwecję.
Norwegia ma normalne Przejścia Graniczne i nieraz są legalne wyrywkowe kontrole graniczne.

Czyli jeżeli chcemy wjechać do Norwegii musimy przejechać przez normalne przejście graniczne?? Dużo samochodów biorą na przeszukanie?

poland2222 napisał:
Czyli jeżeli chcemy wjechać do Norwegii musimy przejechać przez normalne przejście graniczne?? Dużo samochodów biorą na przeszukanie?Niestety tak, przejeżdżasz przez normalne przejście graniczne, gdzie są dwa pasy, jeden zielony a drugi czerwony:

-Zielony, określa iż posiadasz dozwolone ilości przewozowe zgodne z norweskimi wytycznymi, i jedziesz dalej, owszem możesz być zatrzymany, tak na samym przejściu jak i poza nim, nawet i w Bergen.

Jeżeli wszystko gra, jedziesz dalej, jeżeli są jakieś nieścisłości podczas kontroli, to wiadomo co się dzieje.

-Czerwony, oznacza iż sam twierdzisz iż możesz mieć legalne nadwyżki które mogą podlegać dodatkowej opłacie granicznej, dlatego dobrowolnie poddajesz się kontroli i ewentualnie uiszczasz dodatkową opłatę. Co nie oznacza wcale iż w dalszej trasie, nie możesz być powtórnie sprawdzony, nawet w Stavanger.
Wolny policyjny kraj w którym wszystko na granicy państwa, zależy jedynie, od ciebie samego.

O choinka. I te przejścia graniczne są ze wszystkimi krajami z którymi Norwegia graniczy?

poland2222 napisał:
O choinka. I te przejścia graniczne są ze wszystkimi krajami z którymi Norwegia graniczy?
Kpisz sobie z lekka, czy też o drogę do niebios pytasz?
Norwegia graniczy lądem tylko z trzema państwami:
-Szwecją
-Finlandią
-Rosją
Granic morskich nie wymieniam, ponieważ tam akuratnie, panują inne zwyczaje kontrolne, nie bardzo zrozumiałe dla przeciętnego szczura lądowego.

Remigrant napisał:
poland2222 napisał:
O choinka. I te przejścia graniczne są ze wszystkimi krajami z którymi Norwegia graniczy?
Kpisz sobie z lekka, czy też o drogę do niebios pytasz?
Norwegia graniczy lądem tylko z trzema państwami:
-Szwecją
-Finlandią
-Rosją
Granic morskich nie wymieniam, ponieważ tam akuratnie, panują inne zwyczaje kontrolne, nie bardzo zrozumiałe dla przeciętnego szczura lądowego.

koci marynarzu , jakie to inne zwyczaje? Taka to różnica że z promu zjeżdżasz i dalej jest tak samo masz do wyboru zieloną ścieżkę lub czerwoną...