Tak ciezka z praca w Norwegii? - Norwegia

Wiele sie slyszy od naszych rodakow ze ciezko z praca w Norwegii, nawet z dobra znajomoscia norweskiego, nie wierze ze jest gorzej niz u nas w kraju. Czy sprawa wyglada inaczej gdy posiada sie doswiadczenie i konkretny zawod, mam na mysli rowneiz wyksztalcenie uniwersyteckie? Moglabym prosic o jakies opinie?

co do samej pracy nie jest źle, jest jej w miarę dużo jak się patrzy na oferty pracy na finnie lub navie tylko jest jedno małe ale ... ale liczy się doświadczenie zdobyte w Norwegii oraz referencje (dotyczy to również wynajmu mieszkania) rynek polski i norweski jest diametralnie różny, poczytaj tysiące opinii na ten temat a będziesz wiedziała więcej

i tutaj sie zgadzam BARDZO z powyzsza opinia !! pracy jest B.duzo i wystarczy tylko chciec chcemy cos miec i nie pracujemy po 8 godz dziennie tylko troszke dluzej ale jak sie chce to sie znajdzie dobra prace za dobre pieniadze nie wszyscy od razu wskakuja na kierownicze stanowiska tylko musza po bakac jakis czas fizylozoficznie zeby do czegos lepszego sie dodrapac ale i owszem sa i wyjatki ... turysci ktorzy od razu z kwitkiem po ukonczeniu polskiej uczelni wskakuja za biurko i ubijaja kaske Wszystkim zycze szczescia i pracy w normalnym kraju ... bo pracy jest dosc tylko trzeba sie po nia schylic ...

A ja mysle ze to chyba jedna osoba siedzi przed kompem i caly czas spamuje i zaklada nowe watki odnosnie pracy itd.............???????


Czy to tak ciezko poszukac info w archiwum???

Za kazdym razem kiedy tu wchodze: praca, jak znalesc , gdzie wyjechac, co sadzicie,??


Moze Admin zalozylby osobny dzial z praca gdzie beda mogli wchodzic zainteresowani tylko

misia19900 napisał:
Wiele sie slyszy od naszych rodakow ze ciezko z praca w Norwegii, nawet z dobra znajomoscia norweskiego, nie wierze ze jest gorzej niz u nas w kraju. Czy sprawa wyglada inaczej gdy posiada sie doswiadczenie i konkretny zawod, mam na mysli rowneiz wyksztalcenie uniwersyteckie? Moglabym prosic o jakies opinie?

www.ssb.no/arbeid-og-lonn/statistikker/innvarbl

1.9% ogółu, 7% z poza Norwegii 4 na 10 bezrobotnych to imigranci.

Ja osobiście nie spotkałem osoby która znając dobrze norweski byłaby bez pracy na dłuższą metę.

Ronn napisał:
A ja mysle ze to chyba jedna osoba siedzi przed kompem i caly czas spamuje i zaklada nowe watki odnosnie pracy itd.............???????


Czy to tak ciezko poszukac info w archiwum???

Za kazdym razem kiedy tu wchodze: praca, jak znalesc , gdzie wyjechac, co sadzicie,??


Moze Admin zalozylby osobny dzial z praca gdzie beda mogli wchodzic zainteresowani tylko


Jak to forum tak działa, spam w każdym temacie i nawet jakby ktoś taki wyszukał to nic się nie dowie, więc zakłada nowy wątek i tak w koło. Co za biznes by mieli jakby tak przykleić jeden konkretny wątek na temat PRACY, PODATKÓW, ZASIŁKÓW itp. i je redagować ze śmieci, przecież to by zdechło.....

misia19900 napisał:
Wiele sie slyszy od naszych rodakow ze ciezko z praca w Norwegii,
Wszystko raczej zależy ode tego czy tej pracy naprawdę chcemy, czy tez tylko prozaicznie ściemniamy.
To, że masz wykształcenie wyższe nie czyni ciebie wcale uprzywilejowaną.
Znam wielu wykształciuchów po Uniwerkach, którzy mówią gorzej po angielsku niż ja po norwesku, a o pisowni nie wspomnę.
Wszędzie trzeba być biegłym w swojej zawodowej dziedzinie a tym bardziej na stanowisku umysłowym.
Przecież od dawien dawna wiadomo iż po studiach, na cały konkretny rok, nie każdy miał zagwarantowaną pracę w swoim wyuczonym kierunku.

Inaczej była by to ekonomiczna paranoja.

Z roku studenckiego w którym uczestniczył onegdaj Imć Kopernik, tylko nieliczni osiągnęli satysfakcję na miarę im współczesnych.
Do potomnych zapisał się jedynie On jeden.

Tak samo jest i dzisiaj.
Kto walczy ten ma .
Inni to jedynie marny pył na Drodze Mlecznej.

Hej, mozna napisac cale wypracowanie co znaczy ciężka praca, ogólnie w Norwegii pracuje się inaczej niż w Polsce głównie ze względu na atmosferę w pracy.
Jeśli cezkosc można miezyc poziomem stresu to wraz ze wzrostem odpowiedzialności wzrasta ciężkości pracy. Uwazam ze wszystkie stanowiska kierownicze mają duża odpowiedzialność jak i poziom stresu .

mirhal napisał:
Uwazam ze wszystkie stanowiska kierownicze mają duża odpowiedzialność jak i poziom stresu .
Udowodniono iż każdy stres, a zwłaszcza ten nam współczesny, to jedynie przykrywka sprytnych psychologów, na ukrycie nieudolności zawodowej pacjenta w jego zawodowej aktywności.

Im większy głąb a wyższym stanowisku tym samym większy "stres" związany z tym iż niesmaczna prawda wyjdzie na "światło dzienne".

I tyla co trzy motyla.

raczej osoby na stanowiskach nie wymagających pracy fizycznej które mają "duży poziom stresu" idą na chorobowe i tu stres się kończy,
moim zdaniem nie można porównać pracy w Polsce a Norwegii - rynek pracy ma zupełnie inna charakterystykę