Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytali temat:
basia kubacka Monika Hopek Michal Lozicki Krzysiek Urbański kamilkamilo KamilkaM Zuzannaaa NikolaK Marcin Tokar Krzysztof Lachowski Szkopik Piotr Bucenko Michał Łysikowski (11773 niezalogowanych)
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
Wiec tak jesli kupisz pozadny internet (500 NOK na miesiac) to na tydzien bedzie okolo 117 NOK do tego prad wyjdzie okolo 226 NOK na tydzien przy zuzyciu (1000 NOK na miesiac).

Do tego zalezy co chcesz jesc, liczac ze bedziesz jadl duzo i dobrze wyjdzie 5000 NOK na miesiac wiec na tydzien (7 dni) okolo: 1167 NOK.

Czyli za jedzenie + net + prad wydasz na tydzien: 1510 NOK. Do tego co jakis czas dochodza takie "dziadostwa" jak proszek do prania, mydlo, szampon etc. oczywiscie jesli nieposiadasz samochodu bo wtedy to kolejne koszta.

PS. Za 5000 NOK na miesiac mozna rowniez jesc duzo i zle.... a wiec za przykladem pewnego forumowicza przezywac tylko na kielbasie.... dokladniej 125 kg kielbasy na 30/31 dni.... chociaz po takim przezyciu moze ktos przejsc na sykepenger po pewnie wystapi jakies zatrucie z przedawkowania kielbasy......
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
seba_cool napisał:
Sluchajcie dostalem propozycje mieszkania i pracy w drammen wszystko juz dogadane... Za pokoj mam placic 3500NOK co miesiac ale powiedzcie realnie ile srednio bedzie mnie zycie kosztowalo plus minus tak na caly tydzien??Wystarczy 1500-2000NOK ? oczywiscie nie pale,alkohol okazyjnie.
To co chcesz uzyskać to jest TYLKO GDYBANIE ...
---
I nie ma żadnego realnego odniesienia do konkretnej Jednostki .
---
Z prostej przyczyny :
- Inaczej wydaje na utrzymanie ktoś , kto MA TYPOWĄ FUNTOZĘ i wszystko garnie do skarpety bo w Polsce się przyda na starość > forumowy maryjanek na ten przykład < .
- Inaczej też rozporządza zasobami ktoś , kto Pracuje i jednocześnie ŻYJE tam gdzie akurat JEST .
---
W dzisiejszych czasach można swobodnie w Norge wyżyć za 2,5 tys. na miesiąc / jedna osoba , bez opłat , bez alkoholu i fajek .
Jednak znam też i takich co na żywność wydają mniej niż 1000nok/miesiąc , jedząc codziennie tylko ryby !!!
---
Jeżeli założysz iż na osobę , wydasz mniej więcej tyle co na czynsz , to jest to taka sobie przyzwoita psychiczna Norma w Norge , przy średnim standardowym zarobku .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
O ile zabawne bylo jak ktos mowil ze za 5000 NOK na miesiac to ledwo da sie przezyc na samych kielbaskach (chociaz fakt moglby sie czuc ledwo zywy po zjedzeniu w miesiac 125 kg kielbasek).....

To 1000 NOK wydaje sie rownie zabawne no chyba ze....

Ktos zje:

30 x Kneipp za 6 NOK = 180 NOK na miesiac

3x Maslo za 20 NOK = 60 NOK na miesiac

Czyli totalnie 240 NOK + za reszte z 1000 NOK kupi kielbaski i bedzie je kroil na chleb jak szynke to mozliwe ze pare miesiecy tak przezyje lecz raczej dlugo tak nie pociagnie o ile ma prace fizyczna..... Do tego moze tez nigdy sie niemyc i nieprac ubran.....

PS. Ryby dla oszczedzajacych sa nieoplacalne jak policzysz koszta psujacych sie kolowrotkow, urwanych blystek, oleju oraz pradu do patelni.... niemowiac juz o tym jakby chcieli dodac jajko lub bulke do tej ryby
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Imperator1988 napisał:
O ile zabawne bylo jak ktos mowil ze za 5000 NOK na miesiac to ledwo da sie przezyc na samych kielbaskach (chociaz fakt moglby sie czuc ledwo zywy po zjedzeniu w miesiac 125 kg kielbasek).....
To 1000 NOK wydaje sie rownie zabawne no chyba ze....
Ktos zje:
30 x Kneipp za 6 NOK = 180 NOK na miesiac
3x Maslo za 20 NOK = 60 NOK na miesiac
Czyli totalnie 240 NOK + za reszte z 1000 NOK kupi kielbaski i bedzie je kroil na chleb jak szynke to mozliwe ze pare miesiecy tak przezyje lecz raczej dlugo tak nie pociagnie o ile ma prace fizyczna..... Do tego moze tez nigdy sie niemyc i nieprac ubran.....
PS. Ryby dla oszczedzajacych sa nieoplacalne jak policzysz koszta psujacych sie kolowrotkow, urwanych blystek, oleju oraz pradu do patelni.... niemowiac juz o tym jakby chcieli dodac jajko lub bulke do tej ryby

Zaczynasz dzielić włos na cztery części ...
---
Dałem jedynie przykład z Życia , jaki MNIE Osobiście otacza , w Moim Robotniczym Środowisku .
I nic ponadto .
Inaczej żywi się ktoś kto siedzi za biurkiem , a inaczej ktoś co codziennie dźwiga ciężary jak chociażby wyśmiewane przez ciebie kiedyś DESKI ... !
---
Ja nie dopytywałem się na co konkretnie wydaje Ktoś daną Kwotę .
Przyjąłem jedynie za pewnik iż właśnie Ten Ktoś , wydaje mniej niż tysiąc noków i tyle .
Ja w tamtym czasie , wydawałem ponad 4 tysiące na samo pożywienie i użalałem się temu Ktosiowi , że żywność jest TAKA DROGA .
---
Teraz w Mojej Biedzie ... wydaję tylko na żywność do 2 tys. nok. i nie jest tak źle , nauczyłem się od Norgów kalkulować i kupować żywność w paru dyskontach , a nie tylko w jednym jak popadnie .
---
Osobiście Ryby jem sporadycznie , ponieważ nie za bardzo dają Mi się złowić .
Pewnie dlatego iż sam Jestem Zodiakalną RYBĄ ...
ECH...
Niemniej
Dalej szukam pracy .........
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4104 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Imperator1988 napisał:
18 000 - 20 000 NOK wydawanie na utrzymanie na miesiac to chyba ze ktos tu sie chce zadomowic na zawsze bo nawet gdybym co miesiac dostawal wyplate netto 200 000 NOK to bym tyle w Norwegii niewydawal.....

(...)

Podsumowujac:
. Wiec od 12 100 do 15 100 NOK na miesiac totalnie.

PS. Ciagle sie smieje z tego kogos kto kiedys w podobnym temacie napisal ze za 5000 NOK na miesiac jedzenie to chyba same kielbaski po ktorych potem mozna byc chorym. Rzeczywiscie jesli kupi 125 kg kielbasek i skonsumuje je w 30 dni to ma duza szanse ze bedzie chory z przedawkowania kielbasy.....


Realne wydatki (poza Oslo i Stavanger):

Wynajem mieszkania: samo Oslo to ponizej 8000 nie zejdziesz...
od 6000 w gore za male kawalerki.... vestkanten drozsze, østkanten tansze...
poza Oslo niby troszke taniej, ale i wiekszy metraz masz zazwyczaj wiec i cena za calosc wychodzi tak samo mniej wiecej...

Prad: 1000 NOK na miesiac to jak ktos pozadnie zuzywa....

Internet: 600 NOK na miesiac za jedna z najszybszych opcji.

Proszek do prania, ubrania i inne takie tam smieci : 2000-3000nok

Ubezpieczenie na samochod (przy MAX znizce) + årsavgift: ubezpieczenie (malo kilometrow, wlasny parking, i do tego pelno poduszek w aucie GFgodkjent autoalarm i inne takie tam szmery bajery, kierowca powyzej 25 roku zycia, bezszkodowa jazda itp, znizki ze wzgledu na OTP w pracy itp... 600nok
plus 3000k rocznie årsavgift

Paliwo: zbiornik co tydzien: licze srednio teraz 14 - 14,50nok za litr x 60litrow (jakos nie dojezdzam do rezerwy nigdy), do tego bramki bærumringen plus osloringen.... to juz Ci wychodzi spora kwota. jeszcze jakby mial do tego dojsc parking?? masakra....

impek jeszcze zapomnial o licencji nrk ale to rodzice mu placa.... 3000 nok rocznie
do tego telefon (impek ma na mame), a to juz jak kto uzywa: srednio 500-800nok

browar i fajki: gornej granicy nie ma...

sklepy: glownie rema i kiwi ze wzgledu na bliskosc w moim przypadku...

raz na 1,5 miesciaca, dwa miesciace wizyta w szwecji: a tam w maximacie srednio 3k nok i systembolaget 2k minimum...

i do tego Ci co maja dzieciaki: przedszkola, dagmamy, sporty dla dzieci itepe.... 5000? 10000? w cholere....

impek, zrob jeszcze raz te kalkulacje...
mnie ponizej 20k na miesiac nie schodzi....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
154 Posty
Asgota Okrutny
(Asgota)
Stały Bywalec
Yatsek napisał:

browar i fajki: gornej granicy nie ma...


impek, zrob jeszcze raz te kalkulacje...
mnie ponizej 20k na miesiac nie schodzi....


i tu was zaskocze ;P

z mieszkaniem (w tym opłaty za prad, wode, gaz, internet, szambo, kanalizacje, klimatyczne, śmiecie, czynsz, węgiel... no wszystko), z jedzeniem z piwem/wódka z dojazdem do pracy...

całkowity koszt to jakies 4800 koron w porywach do 5500 (zalezy czy na lopeda pojade ;P)

p.s. ale to moze sie wizać z zarobkami tzn im mniej zarabiasz tym mniej wydajesz :/
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
@Yatsek: Ja nie robilem kalkulacji dla Oslo tylko dla miejsc takich jak Skien lub Vadsø (gdzie wynajem mieszkania to 5000 NOK na miesiac za 70 m2). I pisalem o jednej osobie a nie wielodzietnej rodzinie.

Wiec skoro nie Oslo to wszystkie bomy etc. odpadaja a paliwo na do pracy i do domu oraz w weekend na ryby to jak pisalem 100 litrow w miesiac nieschodzi w samochodzie palacym DUZO.... w porownaniu do samochodow z silnikiem od kosiarki.

Pozatym NRK lisens placisz jak masz TV ja w Vadsø nie mialem TV bo niechcialo mi sie tam wiezc anteny satelitarnej (chyba bym sie wsciekl takie ustrojstwo na dachu A8mki wiezc ponad 2000 km, do tego by to wygladalo jak zywcem z "humorystycznej wizji proletariusza" ). Wiec komputer i duzy ekran w zupelnosci wystarczal by obejrzec LM, Polska Ekstraklase, mecze Polonii na etvlive etc.

Co do telefonu to nie wiem gdzie ktos dzwoni jak mu wychodzi 500-800 NOK na miesiac.... Abonament jest 149 na miesiac (albo rodzinny wyzszy troche, lecz mozna dzwonic na "wewnatrz rodzinne telefony" za darmo).... zazwyczaj to nie ma potrzeby nigdzie dzwonic poza ewentualnym poszukiwaniem lepszej posady lub tez jakis inny telefon zwiazany z czyms pozytecznym.... Za moj telefon to wychodzi rachunek jakos tak 20 NOK na miesiac.... bo praktycznie nigdzie nie dzwonie no bo gdzie mam dzwonic?

Co do trunku to jak ktos chce oszczedzac to nie pije.... ja pijam bo lubie lecz tylko w weekend wiec az tak drogo to niewychodzi.... 500 NOK za wodeczke Russkij Standard Imperia oraz piwko z 300-400.... no 4000 NOK bedzie w miesiacu ale to jak ktos CHCE PIC KAZDY WEEKEND 2 DNI. A to jest opcja luksusowa zreszta niezawsze konieczna bo czasem niepijam w weekendy jak mam pomysl polowic ryby lub cos innego robic..... A w Skien to bardzo rzadko bo nielubie "gdakania za uszami". A ktos kto przyjedzie z Polski by zaczac nowa prace to chyba niemusi byc "najebany" co weekend przez 2 dni.... zwlaszcza jesli chce "oszczedzac".

A WIEC TO CO NAPISALEM CALKOWICIE SIE ZGADZA:

Realne wydatki (poza Oslo i Stavanger):

Wynajem mieszkania: 5000 NOK na miesiac (cena w Finnmark Vadsø za okolo 70m2 gdzie indziej za tyle napewno bedzie mniejsze).

Prad: 1000 NOK na miesiac to jak ktos pozadnie zuzywa....

Internet: 600 NOK na miesiac za jedna z najszybszych opcji.

Proszek do prania, ubrania i inne takie tam smieci : z 1000 NOK na miesiac srednio

Ubezpieczenie na samochod (przy MAX znizce) + årsavgift: Wychodzi po 1250 NOK na miesiac przy pozadnym samochodzie.

Paliwo: Pelny bak pod korek od pustego prawie 100 litrow: 1250 NOK (i tak jezdzac do pracy i spowrotem sie tego niewyjezdza przy samochodzie palacym pozadne ilosci paliwa (Audi A8 4.2 TDI)

Podsumowujac: 9100 NOK do tego dochodzi to co sie zre.... W zalenosci od tego co i gdzie sie kupuje rachunek moze byc od 3000 do 6000 NOK przy zakupowaniu jedzenia w Rema 1000 lub ICA lub Coop Prix czy co tam ma najblizej.... Wiec od 12 100 do 15 100 NOK na miesiac totalnie.


MOZNA DOPISAC: TELEFON 149 NOK abonament + 50 NOK na pozyteczne dzwonienie ORAZ alkohol lecz to zalezy co i ile kto chce wypic.....

Powyzsze dotyczy wydatkow JEDNEJ OSOBY bez zony & multum dzieci na utrzymaniu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4104 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Imperator1988 napisał:

Powyzsze dotyczy wydatkow JEDNEJ OSOBY bez zony & multum dzieci na utrzymaniu.

Ty, ja tez liczylem dla jednej osoby... bez zadnego pokoju czy innych wynalazkow... 58 kwadratow na Nesøi

a autem ciezko mi zejsc nawet w trasie poniezej 10 wiec tutaj akurat koszty Oslo sa akurat chorendalne....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
Nesøya to sa przedmiescia Oslo wiec pewnie ceny nie tak niskie za wynajem jak w Skien niemowiac juz o Vadsø..... Pozatym kawalek do Oslo jest wiec i bomow zaliczysz troche i kilometrow do pracy i spowrotem tez troche bedzie.... Wiec i na benzyne/diesel wieksze wydatki.... No ale cos za cos w centrum Oslo by bylo drozej wiec ogolnie koszta wpisuja sie rejon Oslo a obok Stavanger to najgorsze miejsce pod wzgledem ekonomicznym.

Jak samochodem do pracy jest 5 km i do domu spowrotem 5 km to codziennie jest 10 km. Do tego w weekendy na ryby to np. w Skien jest 50 km (w te i spowrotem) lecz w Vadsø bylo praktycznie jak do pracy.... Tak czy inaczej nawet w Skien wychodzi nie wiecej jak 400 - 600 km na miesiac a zazwyczaj jakims cudem wychodzi mniej (brak wycieczki na ryby weekendowej) wiec 100 litrowy bak na to nieschodzi nawet przy spalaniu po miescie od 11 do max 14 litrow na 100 km.

Stad rozbieznosc w wydatkach na paliwo jak ktos musi dojezdzac daleko i przez bomy. Do tego na telefon wydac 500-800 NOK miesiecznie to trzeba sie mocno starac ciagle dzwonic gdzies...... pozatym jak w Szwecji nakupuje ktos jedzenia to w Norwegii kupuje juz mniej chyba....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
4104 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Imperator1988 napisał:
Nesøya to sa przedmiescia Oslo wiec pewnie ceny nie tak niskie za wynajem jak w Skien niemowiac juz o Vadsø..... Pozatym kawalek do Oslo jest wiec i bomow zaliczysz troche i kilometrow do pracy i spowrotem tez troche bedzie.... Wiec i na benzyne/diesel wieksze wydatki.... No ale cos za cos w centrum Oslo by bylo drozej wiec ogolnie koszta wpisuja sie rejon Oslo a obok Stavanger to najgorsze miejsce pod wzgledem ekonomicznym.

Jak samochodem do pracy jest 5 km i do domu spowrotem 5 km to codziennie jest 10 km. Do tego w weekendy na ryby to np. w Skien jest 50 km (w te i spowrotem) lecz w Vadsø bylo praktycznie jak do pracy.... Tak czy inaczej nawet w Skien wychodzi nie wiecej jak 400 - 600 km na miesiac a zazwyczaj jakims cudem wychodzi mniej (brak wycieczki na ryby weekendowej) wiec 100 litrowy bak na to nieschodzi nawet przy spalaniu po miescie od 11 do max 14 litrow na 100 km.

Stad rozbieznosc w wydatkach na paliwo jak ktos musi dojezdzac daleko i przez bomy. Do tego na telefon wydac 500-800 NOK miesiecznie to trzeba sie mocno starac ciagle dzwonic gdzies...... pozatym jak w Szwecji nakupuje ktos jedzenia to w Norwegii kupuje juz mniej chyba....

masz taki przyklad....

www.osloby.no/nyheter/Ma-vi-akseptere-en...18.html#.UzCQefl5OtI
przynajmniej mam nie ma tu ciapatych.. kilka tajek mozna policzyc na placach jednej reki...

asker og bærum to chyba ostatni bastion bialych.... stad tez i takie ceny...
komfort kosztem ceny....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok