Emigracja Rodzinną przed czterdziestka - Norwegia

Witam wszystkich forumowiczow mieszkajacych w Norwegi lub tych ktorych interesuje ten kraj. Jestem ojcem dwojki dzieci 5 lat i 9 miesiecy, zona ma wyksztalcenie sosjologa ktore jest powodem braku pracy ja jestem z wyksztalcenia stolarzem, prowadze wlasna firme zajmujaca sie wyposarzeniem sklepow, sprawy remontowo techniczne znam doskonale. Niestety polskie prawo dzialajace na korzysc dłużników (klient nie placi faktury odlicza sobie vat a ja musze ten vat zaplacic do panstwa) i brak mozliwosci godnego zycia nawet przy niewolniczej pracy przybliza mnie do decyzji zmiany miejsca dalszego wspolnego zycia na taki gdzie bedziemy sie cieszac z szczescia rodziny nie zastanawiajac sie czy starczy nam do ostatniego i czy kiedys wyremontujemy nasz stary dom? Szukamy miejsca gdzie mozemy spokojnie zyc i pracowac by dzieci mialy wspaniale dziecinstwo nie jest to wiele, czytalem wiele o Norwegi i opinie sa rozne i mam pytanie do Was gdzie najlepiej szukac tego naj naj miejsca (wiem ze cala Norwegia jest piekna) wszyscy lubimy wode i gory, czy utrzymamy sie z pracy ja w swoim zawodzie a zona bez kwalifikacji dostanie prace fizyczna. Moze moje wyobrazenie o zyciu w Norwegi mija sie z waszym, w takim razie prosze o opinie lub zimny prysznic. Pozdrawiam wszystkich Jakub

He He Zimnego prysznica nie braknie byle by się Panom chciało .
Poczytaj trochę forum dowiesz się aż nadto .
Na dłużników są firmy windykacyjne a jak robisz na lewo to jest problem .
Na pewno usłyszysz że z rodzina to nie , że język potrzebny , że nie jest łatwo i że z praca tak jak i w polszy .
A może po prostu wykonuj prace w Norwegii mieszkając w Polsce , z tego co widziałem sporo polskich firm wykonuje usługi w Norge .

Hej. Ja mieszkam w Stavanger i moja opinia na temat tego miasta i życia w Norwegii jest naprawde bardzo pozytywna. Fakt pogoda jest naprawde okropna, praktycznie brak lata, ostatnie dwa tygodnie nie liczac tego weekendu non stop deszcz, brak jakiś typowych miejsc rozrywkowych gdzie mozna wyjsc, wszechobecny muzułmanizm na ulicach. Ale jest wiele pozytywnych aspektów które to rekompensują. Na pewno musisz wziąść poprawke na to że Norwegia nie jest krajem do ktorego chce sie przyjechać, przyjeżdża się i później wszysko idzie jak po maśle. Na pewno musisz komunikatywnie posługiwać się językiem angielskim, samochód też by sie przydał. Masz fajny zawód i na pewno w Norwegii(stavanger) jest bardzo duże zapotrzebowanie na prace stolarskie(prawie wszystkie domy są w drewnie). Na pewno na początku radziłbym Ci żebyś przyjechał sam, znalazł mieszkanie, prace. Może przez jakąs agencje pracy w Polsce(typu adecco). A później juz wszystko w twoich rekach. Mozesz szukac lepszej pracy(jest naprawde sporo firm budowlanych), robić cos prywatnie, znaleźść mieszkanie dal rodziny. Od 6roku zycia w norwegii dzieci ida do szkoly a to na pewno nie bedzie latwe ale moim zdaniem warto sprobowac ale madrze i bez pospiechu. pozdrawiam

www.finn.no/finn/job/fulltime/result?key...GORY=5406&sort=0

no rmalnie jeden lepszy od drugiego......

Pozostawie to bez komentu, bo chłopaki znalezli wspólny jezyk : ))

jeszcze tylko optimus i bedzie komplet

A ja jestem zdania ze warto,a te 25 tys jak zalapiesz dobra prace to odrobisz sobie w dwa miesiace

Przemko napisał:
jeszcze tylko optimus i bedzie komplet

A ja jestem zdania ze warto,a te 25 tys jak zalapiesz dobra prace to odrobisz sobie w dwa miesiace

Drogi przemysławie (kto cie kurwa tak nazwał) ?

Zapomnaiłes jeszcze o brzydkim, janku i purple-em

Ty za to pomogłes i naswietliłes sprawe koledze jak na tacy : )
Jesli on nie ogarnia finansów w polandii i dymaja go wszyscy, to jak sobie wyobrazasz,ze ogarnie te 25 klocków w 2 miechy tutaj?
Podpowiedz mu cos, skoro taki gramotny jestes ......

ps: jak rozumiesz pojecie "dobra praca"? 25, czy 30 brutto?

prawda jest kapke inna, ale na szczescie zycie oddziela ziarno od plew, jak i chłopców od męzczyn, czego ty jestes najlepszym przykładem chłopaczyno
pzdr

Marianek

Kubanty napisał:
Witam wszystkich forumowiczow mieszkajacych w Norwegi lub tych ktorych interesuje ten kraj. Jestem ojcem dwojki dzieci 5 lat i 9 miesiecy, zona ma wyksztalcenie sosjologa ktore jest powodem braku pracy ja jestem z wyksztalcenia stolarzem, prowadze wlasna firme zajmujaca sie wyposarzeniem sklepow, sprawy remontowo techniczne znam doskonale. Niestety polskie prawo dzialajace na korzysc dłużników (klient nie placi faktury odlicza sobie vat a ja musze ten vat zaplacic do panstwa) i brak mozliwosci godnego zycia nawet przy niewolniczej pracy przybliza mnie do decyzji zmiany miejsca dalszego wspolnego zycia na taki gdzie bedziemy sie cieszac z szczescia rodziny nie zastanawiajac sie czy starczy nam do ostatniego i czy kiedys wyremontujemy nasz stary dom? Szukamy miejsca gdzie mozemy spokojnie zyc i pracowac by dzieci mialy wspaniale dziecinstwo nie jest to wiele, czytalem wiele o Norwegi i opinie sa rozne i mam pytanie do Was gdzie najlepiej szukac tego naj naj miejsca (wiem ze cala Norwegia jest piekna) wszyscy lubimy wode i gory, czy utrzymamy sie z pracy ja w swoim zawodzie a zona bez kwalifikacji dostanie prace fizyczna. Moze moje wyobrazenie o zyciu w Norwegi mija sie z waszym, w takim razie prosze o opinie lub zimny prysznic. Pozdrawiam wszystkich Jakub
7 raz w tym tygodniu pisac w kolko to samo???? a to dopiero poniedzialek.... hmmm juz mi sie nie chce....

Alex dziekuje za dobre rady, jeszcze dzisiaj poprosze o to zone. I gdy oddam sie przyjemnoscia pomylsle o tobie chlopaczku, ktory musi na forach internetowych wytykac polszczyzne innym, siedzac jak mysle pare lat na wygnaniu z blachego powodu - nic mnie w Polsce nie trzyma, system jest chory Emigruje. Ja wyobraz to sobie nie zszedlem z pokladu zwanym zyciem w ojczyznie. Moze kiedys zrozumiesz i sklonisz swoj umysl do bardziej efektywnego myslenia w kontekscie rodziny a nie singla ktory musi miec niska wartosc wlasnej osobowosci piszac takie bzdety. Boli mnie to ze wszedzie sie znajduja balwany psujacy ogolny wizerunek ludzi ktorzy z roznych przyczyn wyjechali za chlebem.