Finnbar napisał:
Hope you understand now- a bit.
All the best
sure I do....
przyjechalem x lat temu do NO w czerwcu, zaczalem pracowac w sierpniu, po norwesku zaczalem gadac nie wiedziec kiedy ale w grudniu juz rozmawialem przez telefon - fakt - na pewno nie na takim poziomie jak teraz ale rozumialem co do mnie mowia i norwedzy tez rozumieli bez zadnego zastanawiania sie.... mowilem pelymi zdaniami!!!!
dodam ze za druga wyplate (pierwsza poszla na dopelnienie depozytu) oplacilem kurs weekendowy - 4h sobota, 3h niedziela i tak kilka weekendow pod rzad, zero dyskotek, zadnych imprez - tylko nauka jezyka norweskiego!!!!!! nie kupowalem zadnej nowej komorki albo nowego auta zeby sie kolegom pochwalic - inwestowalem w siebie!!!! wiec nie mow, ze to brak zdolnosci lingwistycznych!!!!!
trzeba chciec!!!!! przez 6 lat probowalem niemieckiego i nic z tego nie wyszlo bo mialem wyjeba***e jajca!!!!! a mimo to po 3 miesiacach juz gadalem po norwesku bo mi zalezalo bo wiedzialem ze od tego zalezy moja przyszlosc!!!!
wiec niech mikk wezmie sie za siebie - jesli jeszcze nie jest za pozno....
mikk napisał:
pozdrawiam
nie jestem Twoja mama zeby Cie glaskac po glowce tylko jestem obccym czlowiekiem i dlatego mowie jak czuje - jak dla mnie - zmarnowales ten swoj rok pobytu tutaj!!!!