Złoty łancuszek- gdzie można tanio kupić? - Norwegia

Witam,
Wracam wkrótce do Polski i chciałem się dowiedzieć gdzie można kupić jakiś niedrogi prosty złoty łańcuszek na szyje albo sygnet na prezent? Najlepiej najlepiej z tax free. Będę wdzięczny za pomoc

kalwaj napisał:
Witam,
Wracam wkrótce do Polski i chciałem się dowiedzieć gdzie można kupić jakiś niedrogi prosty złoty łańcuszek na szyje albo sygnet na prezent? Najlepiej najlepiej z tax free. Będę wdzięczny za pomoc

w Polsce kup, jest taniej.....

W Polsce nie zdążę, więc może jakieś propozycje ?

W tureckim lub pakistanskim "jubilerze". W Norwegii zloto nie jest modne ani nawet "mile widziane" i prawie nikt nie nosi, chyba ze biale.

Tu:
www.bjorklund.no/bjoerklund-produkter/kampanjeprodukter

Sklepy w calym kraju.

Hilton napisał:

Jesli natomiast chodzi o zloto, to kilku Norwegow powiedzialo wprost, ze zloto to tutaj obciach
pewnie w stolycy= Oslo
bo buraki gdzie indziej to mają inne zdanie Paris

janek > popieram!
Hilton nie ma racji,bo spotykam codziennie mase norków z jakims tam gadzetem ze złota!
Sam osobiscie mam i nie uwazam sie za jak to kolezanka nazwała "obciach, nie mile widziane, nie modne"

Poza tym złoto to rzecz normalna w dzisiejszych czasach i nie jest to jakas ekstrawagancja lub przepych......
Tylko na wsi chamy patrza,ze jak ktos ma złotą bransoletke np.to jakis bogaty "bamber"

Norki nie nosza zlota bo ich moze nie stac i zal dupe sciska ze inni nosza a oni nie!! zloto jest piekne... ale tylko to noszone z klasa i nie z przepychem!!

www.juvelen.no/merchants.asp?mid=1068

Marianku niestety mieszakam w Oslo. Znajomych Norwegow mam, ale niekoniecznie pochodza oni ze stolicy lub stolycy.
W kazdym razie w Oslo wszechobecne jest srebro i biale zloto, zolte zloto widoczne jest u innych nacji.
To nie ja powiedzialam ze to obciach, tylko Norwegowie. Nie ma sensu sie klocic i pisac czy komus zal zwieracze sciska czy nie.
Z buzuteria jest podobnie jak z bialymi, frotowymi skarpetami i ubranymi do tego klapkami kubota jedni uwazaja ze to obciach a inni nie widza w tym nic niestosownego. Podsumowujac, de gustibus non est disputandum.