Niewiem gdzie tu rasizm i wielkie zdziwienie. To było pewne że kiedyś się za to wezmą i wpiszą to w kodeks pracy . Tu nie chodzi o to by wszyscy mówili Perfect , tu chodzi oto by ludzie znali chociażby podstawy komunikacji. Obcokrajowców przybywa przepisy BHP są coraz bardziej rygorystyczne a do bezpiecznej pracy niestety potrzebna jest choćby znikoma komunikacja. Firmy na dużych projektach wprowadzają krótkie kursy BHP online dla nowo przybyłych ( choćby z firmy beamingowej) w wersjach norweskich i angielskich. Znam i poznałem wielu ludzi którzy po x latach dalej władają tylko i wyłącznie polskim. Problem pojawia się gdy dojdzie do jakiegoś wypadku przez nie przestrzeganie warunków BHP przez pracowników którzy mają zerowe zdolności komunikacyjne ( oprócz polskiego , Słowackiego , litewskiego itd.) a mają zdane wszystkie kursy BHP , kto odpowiada za takiego delikwenta. Miałem okazję uczęszczać kilka razy na spotkania BHP "vernerunde" i padło takie pytanie. Koszty i to nie małe wypadków zawsze ponoszą firmy i będą kombinować
7 Lat, 1 Miesiąc temu