W związku z tym, ze norweskie stacje radiowe są delikatnie mówiąc do dupy, poszukuje łatwego i prostego sposobu sciagania muzyki na kompa i nagrywanie jej na płyte np: CD, Mp3.....
Wiem,ze dla niektórych to mały pikuś (pan pikus), ale ja nie jestem zbyt biegły w te klocki, wiec bardzo prosze o szczegółowe wskazówki (pokazanie palcem wręcz) : ))
Duzo podrózuje i mam dosc słuchania P4 lub radio norge, które dołują słuchaczy puszczając dzien w dzien te same starocia i smętne kawałki....
Wiem,ze w duzych miastach jest tez the voice, mp3, czy w oslo radio P5, ale oni tez zamulaja puszczając jeden kawałek 6x dziennie.....
Po 17 (mam neta za friko) słucham oczywiscie polskich stacji > rmf, zetka, etc....
ale do 17 wymiotuje słuchając ww stacji
Wiec jesli komus zalezy na zdrowiu marianka (odwodnienie i powolna smierc), to pomózcie-pls : ))
ps Jak mozna puszczac w pt o godzi 15/16, kiedy ludzie jadą na weekend, po pracy w humorze jak ta lala kawałek "dont give up".....
Wiem,ze dla niektórych to mały pikuś (pan pikus), ale ja nie jestem zbyt biegły w te klocki, wiec bardzo prosze o szczegółowe wskazówki (pokazanie palcem wręcz) : ))
Duzo podrózuje i mam dosc słuchania P4 lub radio norge, które dołują słuchaczy puszczając dzien w dzien te same starocia i smętne kawałki....
Wiem,ze w duzych miastach jest tez the voice, mp3, czy w oslo radio P5, ale oni tez zamulaja puszczając jeden kawałek 6x dziennie.....
Po 17 (mam neta za friko) słucham oczywiscie polskich stacji > rmf, zetka, etc....
ale do 17 wymiotuje słuchając ww stacji

Wiec jesli komus zalezy na zdrowiu marianka (odwodnienie i powolna smierc), to pomózcie-pls : ))
ps Jak mozna puszczac w pt o godzi 15/16, kiedy ludzie jadą na weekend, po pracy w humorze jak ta lala kawałek "dont give up".....
