jasta102 napisał:
a w telewizorze to nawet mówili, żeby dzieci i osoby starsze to w ogóle grzybów nie jadły
bo i te nietrujące też są niezdrowe
tę hołocianą tradycję ciężko wyplenić
Racja
Grzyby nie są dla dzieci i starszych. Co do tradycji to nawet ością z wigilijnego karpia można się zadławić i "zabić się na śmierć"
Jak się bierze narzędzie w ręce (grzyby) i nie ma się o tym zielonego pojęcia to można zrobić krzywdę sobie i swojej rodzinie. Jeżeli ktoś bawi się spluwą to też musi uważać , żeby nie strzelić sobie w kolanko. Czym bardziej wchodzę w temat grzybów, tym większy respekt mam przed nimi. Nawet tytuł grzyboznawcy nie uchroni nikogo przed butą ,ryzykanctwem i bezmyślnością.
Grzybobranie to sport dla odpowiedzialnych. Niech was ręka boska broni przed pazerniactwem. Nie znam, nie wiem, nie jestem pewny grzyba - zapala się czerwona lampka i grzyb zostaje w lesie.
Grzyby naprawdę są dla ludzi
Nie róbmy z nich potworów
a w telewizorze to nawet mówili, żeby dzieci i osoby starsze to w ogóle grzybów nie jadły
bo i te nietrujące też są niezdrowe
tę hołocianą tradycję ciężko wyplenić
Racja

Jak się bierze narzędzie w ręce (grzyby) i nie ma się o tym zielonego pojęcia to można zrobić krzywdę sobie i swojej rodzinie. Jeżeli ktoś bawi się spluwą to też musi uważać , żeby nie strzelić sobie w kolanko. Czym bardziej wchodzę w temat grzybów, tym większy respekt mam przed nimi. Nawet tytuł grzyboznawcy nie uchroni nikogo przed butą ,ryzykanctwem i bezmyślnością.
Grzybobranie to sport dla odpowiedzialnych. Niech was ręka boska broni przed pazerniactwem. Nie znam, nie wiem, nie jestem pewny grzyba - zapala się czerwona lampka i grzyb zostaje w lesie.
Grzyby naprawdę są dla ludzi

