Spawacz 135/136 H-LO45 DNV - Norwegia

Witam.
Poszukuje przcy jako spawacz.
Posiadam aktualne uprawnienia DNV,Na drut proszkowy i pełny.W gdańskiej stoczni ,,Remontowej,, pare lat temu robiłem tez na elektrode zasadowa,miałem też kurs żłobkowania,wszyskie uprawnienia mam wbite w ksiiążeczke spawacza.
Doswiadczenia w stoczniach mam ok 4 lat,.Spawałem dzwigi w Finlandi,a teraz pracuje w szkocji,spawam naczepy do tirów z podwójnym pokładem.
Spawam też Drutem TUBROD,i HYUNDAI.
Palniki i plazmy nie są mi obce.
Oczywiscie znam rysunek techniczny.
Spawałem też stal Hardox 450,500
Dziekuje za info.

Mój mail
przemek1367@wp.pl

to chyba nie tu, bez znajomości języka szukaj:

www.spawalnictwo.com/index.php?go=praca

ewentualnie;

www.finn.no/finn/job/fulltime/result?sort=0&keyword=sveiser


www.karrierestart.no/search/?term=sveiser


jak możesz miec aktualne upr. jak heblujesz, naczepy...... proszkiem??? po 6-iu miesiącach są nieaktualne z tego co mi wiadomo..... a pracodawcy chcą mnieć na wczoraj aktualny certyfikat zwłaszcza H-LO 45....

upr. wbite w książeczkę to w PL kiedyś coś znaczyły ot "historia choroby" jedynie teraz...

Bez aktualnego certyfikatu (sześć miesięcy) nie masz papierów, można odnowić, ale nie każdy chce czekać......

Całe szczęście DNV to w NO można zrobić próbę....

Witam.
To ze mam upr na rure,to nie znaczy ze mam tylko i wyłącznie spawac rury,w H-LO sa wszytkie pozycje,a co do naczep,to proszek i tubrod są jak najbardziej na miejscu,to nie sa naczepy,czy przyczepki typu sam,tak dla jasnosci.
Moje cert.Są podbijane co 6 miesiecy przez pracodawce,,nie przez agencje,tylko tego u którego faktycznie pracuje.
Wiec nie mam czego sie obawiac.
Nie wiem czy wiesz jak wygląda taki cert i do czego cie uprawnia.
Poza tym zaczynałem z iso,przez prs,a na dnv kończywszy,od podstawowych,a na dozorowych kończywszy.
Co do próbek to tez sie nie obawiam.
Przed podjeciem pracy normalna kolej rzeczy.

Mimo to,dziekuje za info,skorzystam na 100%
Dziekuje i pozdrawiam



dodam tak na marginesi,to spawanie jest moją pasją

Przemek1367 napisał:
[quote]Witam.
Poszukuje przcy jako spawacz.
Posiadam aktualne uprawnienia DNV,Na drut proszkowy i pełny.W gdańskiej stoczni ,,Remontowej,, pare lat temu robiłem tez na elektrode zasadowa,miałem też kurs żłobkowania,wszyskie uprawnienia mam wbite w ksiiążeczke spawacza.
Doswiadczenia w stoczniach mam ok 4 lat,.Spawałem dzwigi w Finlandi,a teraz pracuje w szkocji,spawam naczepy do tirów z podwójnym pokładem.
Spawam też Drutem TUBROD,i HYUNDAI.
Palniki i plazmy nie są mi obce.
Oczywiscie znam rysunek techniczny.
Spawałem też stal Hardox 450,500
Dziekuje za info.

Mój mail
przemek1367@wp.p
Masz prace w Szkocji ,a wiec czego wiecej Ci potrzeba do szczescie? quote]

tropik napisał:
Masz prace w Szkocji ,a wiec czego wiecej Ci potrzeba do szczescie?
żyć w najszczęśliwszym kraju na świecie
wg ONZ
PS
z drugiej strony
to on nam tu jest bardzo potrzebny do szczęścia
żeby nam tu zrobić drugą Anglię, albo nawet Polszę
dla przypomnienia
w UK jest 600 tysięcy Polaków na 60 milionów tambylców
w Norwegii 150 tysięcy Polaków na 5 milionów tubylców

Bez komentarza..

Przemek1367 napisał:
Witam.
To ze mam upr na rure,to nie znaczy ze mam tylko i wyłącznie spawac rury,w H-LO sa wszytkie pozycje,a co do naczep,to proszek i tubrod są jak najbardziej na miejscu,to nie sa naczepy,czy przyczepki typu sam,tak dla jasnosci.
Moje cert.Są podbijane co 6 miesiecy przez pracodawce,,nie przez agencje,tylko tego u którego faktycznie pracuje.
Wiec nie mam czego sie obawiac.
Nie wiem czy wiesz jak wygląda taki cert i do czego cie uprawnia.
Poza tym zaczynałem z iso,przez prs,a na dnv kończywszy,od podstawowych,a na dozorowych kończywszy.
Co do próbek to tez sie nie obawiam.
Przed podjeciem pracy normalna kolej rzeczy.

Mimo to,dziekuje za info,skorzystam na 100%
Dziekuje i pozdrawiam



dodam tak na marginesi,to spawanie jest moją pasją

Można by książkę napisać na temat idiotyzmów z upr. i wymogami...(liczy się kasa..........)
(dlaczego mając papiery na rurę, spawając pachwinę, pracodawca podbije ci papier na rurę??? głupota nie???)
co do tego kto podbija, podbija pracodawca jeśli pracujesz dla agencji, albo firma dla której pracujesz byle była pieczątka i nie musi to być osoba znająca się na temacie... ważne że robisz w zawodzie (metodzie, grupie.........) w sumie dla kolejnego pracodawcy liczy się ciągłość aby ciebie przyjąć na próby a potem żebyś je przeszedł...........

Ja byłem swego czasu u poprzedniego pracodawcy podbić certyfikaty z datą wcześniejszą i dałem wszystko co miałem do podbicia (111,131,135,136,141) a pracowałem w met.111 w liczbie 4 elektrod na tydzień z czego dwie musiałem zgubić.........tylko po to żeby mieć możliwość
zrobienia próby na 136.......bo bez pieczątki mój cert. jest nie ważny........

Praca w NO, w tym zawodzie nie jest jakoś specjalnie dobrze płatna w porównaniu z innymi zawodami (nie licząc offshore) dodatkowo koszty życia są znacznie większe niż gdziekolwiek indziej...... jedyne co to spokój i brak ciśnienia.... jesteś harpagan co to dwa kłębki wrzuci na zmiane w element i wypali pake sportów jeszcze w tym czasie, to nie w NO szukaj roboty....

fakt w Dani maja lepsze stawki no i zycie tansze

ale jak sie nie boisz probek na rentgen to wal
chociaz tu wiecej na 135 wala no ale i w pracy wiecej dziewczynek jest

jasta102 napisał:
w UK jest 600 tysięcy Polaków na 60 milionów tambylców
w Norwegii 150 tysięcy Polaków na 5 milionów tubylców
to tylko z tych co oficjalnie tu sa.... gdzies czytalem ze takie liczenia "na oko" przewoznikow (wizzair norwegian stenaline unityline itd) w okresie swiatecznym wskazuja prawie 400k z norwegii...