Zostalismy z mężem zmuszeni do oddania królika. Przeprowadzamy się na większe mieszkanie i niestety nie możemy go tam mieć. A szkoda. Na dwóch poprzednich mógł z Nami być.
Królik to samiec, długowłosy. Jest u Nas już od roku. Wabi się Tupi. Oddamy go w dobre ręce ze wszystkim co do niego mamy. Dużą klatką, poidełkiem, miską na jedzenie, częścią karmy, sianka, szczotką do sierści, kamieniem do ścierania zębów oraz ściółką do klatki.
Po za tym lubi jeść marchewkę, czasem jabłka, sałatę różnego rodzaju, gałązki od winogrona lub brzozy, mlecz i koniczynkę.
Więcej informacji proszę pisać na priv lub tutaj
A oto zdjęcie Tupiego
Królik to samiec, długowłosy. Jest u Nas już od roku. Wabi się Tupi. Oddamy go w dobre ręce ze wszystkim co do niego mamy. Dużą klatką, poidełkiem, miską na jedzenie, częścią karmy, sianka, szczotką do sierści, kamieniem do ścierania zębów oraz ściółką do klatki.
Po za tym lubi jeść marchewkę, czasem jabłka, sałatę różnego rodzaju, gałązki od winogrona lub brzozy, mlecz i koniczynkę.
Więcej informacji proszę pisać na priv lub tutaj

A oto zdjęcie Tupiego

