
fot. Nordlys.no |
23-letni Ole Baadshaug studiuje budownictwo na Uniwersytecie w Tromsø. Razem z czterema współlokatorami zdecydował się wynająć bezdomnym studentom trzy kanapy i namiot.
- Lubimy poznawać nowych ludzi, więc nie jest to dla nas żaden problem. Uważamy, że jest miło. Fajnie jest pomóc innym studentom. - uważa Baadshug.
Dwa lata temu na Facebooku powstała strona „Sofahjelpen”, która miała pomóc studentom znaleźć miejsce, gdzie mogą przenocować. Baadshug i jego koledzy zamieścili na tej stronie ogłoszenia w ubiegłą sobotę. W ciągu doby zgłosiło się do nich aż siedem osób.
- Liczyliśmy się z tym, że zgłosi wiele osób. Niestety nie mamy możliwości przyjąć wszystkich. Zdecydowaliśmy, że znajdziemy sposób na określenie, które z tych siedmiu osób powinny u nas zamieszkać.
Baadshaug opowiada, że wspólnie z przyjaciółmi już wcześniej wynajmował miejsce w mieszkaniu i wiązało się to z samymi pozytywnymi doświadczeniami. 23-letni student zachęca innych do podobnego działania.
- Wiele osób nie ma mieszkania. Nie nastawiajmy się negatywnie do pomysłu udostępnienia komuś kanapy jeżeli mamy dosyć miejsca w mieszkaniu. To fantastyczny sposób, by komuś pomóc. My studenci musimy trzymać się razem. - dodaje Ole.
Ove Petter Sørheim, organizator tygodnia integracyjnego dla studentów w Tromsø docenia podobne inicjatywy.
- To, co robi Baadshaug i jego współlokatorzy jest absolutnie fantastyczne. Ci studenci otwierają nie tylko swój dom, ale także swoje serca. - chwali Sørheim. - Czasami jest trudno, kiedy jako student przyjeżdża się do nowego miasta. Ci studenci przyczyniają się do polepszenia sytuacji osób, które nadal nie mają gdzie mieszkać.
Źródło: nordlys.no
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować
1