Rosną kolejki po darmowe jedzenie w Norwegii. Ponad 100 tysięcy rodzin zgłasza się do organizacji charytatywnych

Coraz więcej osób potrzebuje pomocy, ponieważ nie stać ich na podstawowe artykuły spożywcze Freselsarmeen/materiały prasowe
– Ludzie stojący w kolejce po darmową żywność, których teraz obserwujemy, to absolutny kryzys. Nie brakuje jedzenia i nie brakuje pieniędzy, ale wciąż ponad 100 tys. rodzin zgłasza się do organizacji charytatywnych – informował Kristjánsson w rozmowie z TV 2.
Stawka się podwoiła
– Teraz rząd musi podjąć natychmiastowe działania. Nie można po prostu powiedzieć, że za cztery, pięć miesięcy cokolwiek zostanie ustalone w budżecie państwa – kontynuował Kristjánsson.
Wszystko, wszędzie, na raz
W lutym Armia Zbawienia zwróciła się do fundacji badawczej Fafo o zbadanie, kto stoi w kolejce po żywność. Organizacja uważa, że to beneficjenci NAV, których zapomogi nie są wystarczające. Badacze z Fafo prześledzili sytuację Armii Zbawienia dotyczącą dostaw żywności w Oslo, Drammen i Sarpsborg.
Raport wskazał, że 41 proc. osób oczekujących w kolejce po jedzenie otrzymuje pomoc społeczną, a 32 proc. rentę inwalidzką. W sprawozdaniu podkreślono fakt, że wiele osób ma trudności z utrzymaniem się z dochodów uzyskiwanych z zasiłków publicznych.

Jeden na pięciu ankietowanych nie miał wystarczających środków na pokrycie zwiększonych kosztów życia w NorwegiiŹródło: Freselsarmeen/materiały prasowe
Ostrzegali już dawno
91 proc. osób, które odwiedziły kolejki Armii Zbawienia w Oslo, Drammen i Sarpsborg, nie pracowało. Dwie trzecie zarejestrowanych gości urodziło się w kraju innym niż Norwegia. Prawie 30 proc. miało pochodzenie azjatyckie (najwięcej z Afganistanu i Syrii), prawie 25 proc. europejskie, a nieco ponad 10 proc. afrykańskie. 8 proc. zgłaszających się po jedzenie stanowili uchodźcy z Ukrainy. Ponad jedna czwarta (28 proc.) ogółem odwiedziła punkt dystrybucji żywności po raz pierwszy w ciągu ostatniego roku.
Organizacja Fafo już zimą sugerowała, że trzeba zacząć patrzeć w przyszłość i działać, ponieważ raport dostarczał ważnej wiedzy na temat sytuacji najbardziej pokrzywdzonych osób w społeczeństwie. Ta wiedza miała stanowić podstawę do dyskusji na temat tego, w jaki sposób sektor publiczny i wolontariacki mogą i powinny współdziałać, aby poprawić sytuację życiową mieszkańców Norwegii.
Źródła: TV2, dagsavisen.no, Armia Zbawienia, Fafo, mojanorwegia.pl
To może Cię zainteresować
20-08-2023 21:21
0
0
Zgłoś