Norweskie myśliwce F 16 pod dowództwem U.S. Air Force

Foto: Haakon Jensen / iLogic Media

NORWEGIA: Dowództwo nad norweską flotą myśliwców F16, biorącą udział w Libii, zostało przypisane arami amerykańskiej - ogłosił w środę rano premier Jens Stoltenberg. W poniedziałek minister obrony Grete Faremo oświadczyła, że Norwegia zdecydowała się na wstrzymanie swojego udziału w operacji "Świt Odysei" z powodu niejasność, kto dowodzi operacją.

Obecnie norweskie samoloty stacjonują w bazie południowe części Grecji, na wyspie Kreta.

Kraj ten ma na stanie, tylko 30 sprwanych samolotów F16. Wysyłając sześć z nich, rząd pokazuje, jak mocno podporządkowuje się rezolucji ONZ.

We wtorek, Stany Zjednoczone, Francja i Wielka Brytania porozumiały się w sprawie kluczowej roli NATO w operacji w Libii, poinformował Biały Dom. Kancelaria prezydenta Francji twierdzi, że osiągnięto zgodę, co do wykorzystania dowódczej struktury NATO.

Tymczasem według agencji Reuters reżim Kaddafiego nadal nie stosuje się do rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nakazującej zaprzestania ataków na ludność cywilną. - Nie przestaniemy walczyć, to my zwyciężymy - ogłosił libijski dyktator Muammar Kadafi w telewizyjnym wystąpieniu na żywo adresowanym do jego zwolenników w nocy z wtorku na środę.

Do wzięcia udziału w operacji Świt Odysei przygotowuje się już 13 krajów, twierdzi Admirał Samuel Locklear, dowódca wojsk USA kontrolujących strefę zakazu lotów.

Obecnie w obronę ludności cywilnej Libii, włączyły się: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Katar, Norwegia, Hiszpania, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Grecja, Kanada, Włochy, Dania, Belgia i Holandia.

© 2011 iLogic Media. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved

Reklama