Nora i William to w 2016 najczęściej nadawane norweskie imiona. Norwegowie lubią też polskie: Bartosza i Paulinę

W 2016 w Norwegii najpopularniejszymi imionami były: Nora i William. Fot. fotolia - royalty free

Polskie imiona…
Jak wynika z przeprowadzonej na naszym portalu ankiety, 27 proc. głosujących dało swojemu dziecku urodzonemu w Norwegii typowo polskie imię. Większość, bo ponad 64 proc. ankietowanych, nazwało dziecko uniwersalnym imieniem – takim, które funkcjonuje w obu krajach. Zaledwie 8 proc. ankietowanych Polaków nadało swojemu dziecku norweskie imię.
Wielu rodziców, podczas wyboru imienia dla dziecka, bierze pod uwagę, że może ono kiedyś zdecydować się na powrót do Polski. Inni uważają, że polskie imię doprowadzi do nieporozumień lub niezręcznych sytuacji, gdy mieszka się w Norwegii. Na forum.gazeta.pl użytkowniczka elske opisała swoje doświadczenia po nadaniu dzieciom polskich imion:
Urodziłam syna w Norwegii. Wybierając dla niego imię, najpierw brałam pod uwagę imiona występujące w takiej samej formie i w Polsce, i w Norwegii. Ostatecznie syn ma na imię Mateusz, żadne z imion norweskich mi nie pasowało. Imię pisze się według zasad polskiej pisowni. Mamy polskie nazwisko i stwierdziłam, że tak będzie najlepiej. Norwegowie często mają problemy z wymową „sz" na końcu imienia, więc jeśli ktoś mówi do mojego syna Mateus, awantury nie robię. Córka ma na imię Wiktoria, jej imię też zapisuję po polsku, czasami z przedszkola przyniesie prace podpisane przez opiekuna Viktoria, ale sama tak nie robi
… a może jednak norweskie?
Są ludzie, którzy sądzą, że jeśli ich dzieci urodziły się za granicą i polskie imię byłoby trudne w wymowie, dają dziecku imię z danego kraju. Ja nie widzę w tym problemu
Polsko-norweskie rozwiązanie dylematu!
O jakich imionach mowa? Zarówno w Polsce i Norwegii funkcjonują takie imiona żeńskie, jak chociażby Sara, Maja, Anna czy Maria oraz męskie: Filip, Emil czy Oskar. Możliwości jest naprawdę wiele.
Bartoszh, Krystijan – Norwegowie o polskich imionach
Na forum portalu klikk.no pojawiło się pytanie o opinię na temat wybranych polskich imion. Część użytkowników była nimi zachwycona, choć czasem... miała problem z ich zapisem: Bartosz został zapisany jako Bartoszh, a Krystian jako Krystijan. Niektórzy, tak jak użytkowniczka Cornelianelia, twierdzą, że polskie imiona często są zbyt długie, pompatyczne i trudne w wymowie. Jednak nawet ona potrafiła znaleźć takie, które bardzo jej się podoba, jak chociażby Paulina.
Statystyki opublikowane przez SSB pokazują wyraźnie, że Norwegowie często nadają imiona obcego pochodzenia, takie, jak chociażby Sofia czy Liam. Możliwie więc, że w przyszłości coraz więcej Norwegów będzie decydować się nazwanie dziecka polskim imieniem lub jego norweską wersją.

To może Cię zainteresować