56

Foto: stock.xchng |
(Osoby zorientowane w temacie mogą sobie niniejszy artykuł odpuścić.)
Feriepenger to dodatek urlopowy/trzynastka - MIT
Feriepenger nie dostajemy oprócz pensji za dany miesiąc, ale zamiast niej - w miesiącu urlopowym. (Dlatego też osobiście unikam określenia "dodatek urlopowy", gdyż jest on mylący, a piszę i mówię o "wynagrodzeniu urlopowym").
W uproszczeniu wygląda to tak, że w ciągu roku mamy 11 miesięcy pracy i 1 miesiąc urlopowy. Przez 11 miesięcy pracy otrzymuje się pensję, a przez 1 miesiąc feriepenger. Przez 11 miesięcy pracy pracodawca odprowadza na specjalne konto pewną kwotę (najczęściej 10,2% pensji brutto) od każdej pensji, i kwota ta jest w miesiącu urlopowym wypłacana jako feriepenger.
Feriepenger są potrącane z pensji - MIT
To z kolei błąd w drugą stronę. Feriepenger wyliczane są na podstawie pensji brutto, ale "w górę", czyli stanowią koszt pracodawcy. Przykład: Pensja Jana w roku 2010 wyniosła 300 000 nok brutto. Feriepenger od tej kwoty to 300 000 kr x 10,2% = 30 600 nok. Tę właśnie kwotę wynagrodzenia urlopowego otrzyma Jan w roku 2011. Natomiast od kwoty brutto 300 000 nok potrącona zostanie zaliczka na podatek dochodowy i ubezpieczenia społeczne (forskuddstrekk) - zgodnie z kartą podatkową.
Można otrzymywać wyższe feriepenger niż 10,2% - FAKT
Można, ale nie - jak chciałyby niektóre osoby - według własnego widzimisię. Wysokość feriepenger (procent, wg. którego są naliczane) jest powiązana z długością urlopu. Osoby, które mają standardowy wymiar urlopu (25 dni) mają feriepenger naliczane jako 10,2% od pensji brutto. U osób, które mają prawo do dłuższego urlopu (np. pracownicy powyżej 60 roku życia lub osoby, które mają dłuższy urlop na mocy umowy zbiorowej), procent ten będzie wyższy (np. 12 lub 12,5%).
Feriepenger zawsze wypłacane są w czerwcu następnego roku - MIT
Tak jest najczęściej, ale nie jest to zasada bezwzględna i warto o tym wiedzieć, gdyż pracodawcy często łamią prawo w tym punkcie.
Sprawa wygląda tak:
- Zasadniczo feriepenger wypłacane są w roku następującym po tym, w kórym zostały wypracowane (tj. feriepenger wypracowane w roku 2011 zostaną wypłacone w roku 2012) przed pójściem pracownika na urlop. Duża część przedsiębiorstw (zwłaszcza tych więszych) dla ułatwienia po prostu wypłaca feriepenger w czerwcu, czyli wtedy, kiedy zaczyna się sezon urlopowy. Jeśli jednak ktoś chciałby wyjechać na urlop w np. kwietniu, może prosić o wypłatę feriepenger w tym terminie (jednak, jak już zaznaczałam - w przypadku dużych firm, gdzie procedury i terminy wypłacania feriepenger ustalone są sztywno - może być ciężko...)
- Kiedy stosunek pracy ulega rozwiązaniu, całość wypracowanych przez pracownika do tego momentu feriepenger (zarówno z ubiegłego roku (jeśli jeszcze nie zostały wypłacone), jak i z roku bieżącego) musi zostać wypłacona z ostatnią pensją. Jeśli pracodawca w takiej sytuacji odmawia wypłaty feriepenger i przesuwa ją na czerwiec kolejnego roku (a z doświadczenia wiem, że takie przypadki zdarzają się, niestety, często), łamie prawo. Należy zatem upierać się przy swoim i w razie konieczności kierować sprawę do Inspekcji Pracy i/lub Rady Rozjemczej (Forliksrådet). Sprawa jest szczególnie istotna dla osób, które w ogóle kończą pracę w Norwegii i wracają do Polski. Jeśli otrzymają feriepenger dopiero w następnym roku, będą musiały składać zeznanie podatkowe dodatkowo za ten rok i samodzielnie odprowadzić podatek od wypłaconych feriepenger.
Feriepenger są zwolnione z podatku - BZDURA!!!
To już nawet nie MIT, tylko totalna bzdura - niestety, bardzo rozpowszechniona.
Feriepenger są oczywiście opodatkowane, jak każdy inny dochód.
Najprostszy dowód - na rocznym podsumowaniu dochodów i pobranych zaliczek na podatek dochodowy (lønns- og trekkoppgave) w pozycji 111-A, czyli dochód brutto, podana jest łączna kwota pensji i feriepenger wypłaconych w danym roku.
Błędne mniemania biorą się zapewne z niezrozumienia różnicy między określeniem skattefri (nieopodatkowany), a trekkfri (zwolniony z obowiązku odciągnięcia zaliczki na podatek -> patrz następny podpunkt).
Feriepenger są wypłacane jako kwota brutto - FAKT
Feriepenger wypłacane są bez potrącenia zaliczki na podatek dochodowy (trekkfri), czyli jako kwota brutto. Nie oznacza to jednak, że są nieopodatkowane. W rozliczeniu rocznym do podstawy opodatkowania będzie wliczała się zarówno pensja z danego roku, jak i wypłacone w danym roku feriepenger. (Odciągana z pensji zaliczka na podatek dochodowy jest m.in. dlatego trochę wyższa, żeby w ostatecznym obrachunku zawarł się w niej też podatek należny od feriepenger.)
Wyjątek: Jeśli wypłata feriepenger następuje w tym samym roku, w którym zostały wypracowane (np. w sytuacji rozwiązania stosunku pracy), normalnie odciąga się od nich zaliczkę na podatek dochodowy (wg. karty podatkowej)
Feriepenger należą się tylko od pensji - MIT
Feriepenger naliczane są również od chorobowego, zasiłku rodzicielskiego (macierzyńskie) i zasiłku dla bezrobotnych, jednak na nieco innych zasadach.
Feriepenger od chorobowego (sykepenger) - Feriepenger zostaną naliczone jedynie od chorobowego za 48 pierwszych dni na zasiłku chorobowym w danym roku. Feriepenger nalicza się według normalnej stawki 10,2%, z wyjątkiem pracowników od 59 lat wzwyż, u których będzie to 12,5%. Wypłata feriepenger od sykepenger następuje pod koniec maja roku następnego.
Feriepenger od zasiłku rodzicielskiego (foreldrepenger) - Feriepenger nalicza się jedynie od zasiłku za pierwsze 12 lub 15 tygodni (w zależności od tego, w jakim trybie - 100% czy 80% - pobierany jest zasiłek rodzicielski). Feriepenger stanowią 10,2% wysokości świadczenia wypłaconego przez pierwsze 12 lub 15 tygodni.
Jeśli okres pobierania zasiłku rodzicielskiego zahacza o dwa lata kalendarzowe, np. 2010 i 2011, w 2011 wypłacone zostaną feriepenger od świadczenia za tygodnie przypadające na rok 2010, a w 2012 roku od świadczenia wypłaconego w 2011. Wypłata feriepenger od foreldrepenger następuje pod koniec maja roku następnego.
Feriepenger od zasiłku dla bezrobotnych (dagpenger) - Feriepenger zostaną wypłacone, jeśli dana osoba otrzymywała zasiłek dłużej niż osiem tygodni w ciągu roku kalendarzowego. Feriepenger wyniosą w tym przypadku 9,5% od kwoty brutto zasiłku dla bezrobotnych, otrzymanego w danym roku. Feriepenger od dagpenger wypłacane są z reguły na przełomie stycznia i lutego roku następnego (nawet jeśli okres pobierania zasiłku zakończył się wcześniej w ciągu poprzedniego roku).
W opisanych powyżej przypadkach feriepenger wypłaca NAV.
Feriepenger nie należą się w przypadku krótkich kontraktów - MIT
Feriepenger naliczane są od pensji zawsze, niezależnie od długości kontraktu, czy też tego, czy jest to umowa stała, czy tymczasowa.
Jeśli, przykładowo, ktoś przepracuje w Norwegii 2 tygodnie i zarobi 14 000 koron brutto, od tej kwoty należeć mu się będzie 1 428 koron feriepenger. (14 000 nok x 10,2%)
Feriepenger należą się również od pensji za okres wypowiedzenia - FAKT
Jak najbardziej się należą.
To samo tyczy się sytuacji, kiedy ktoś nie otrzymał od pracodawcy należnego wynagrodzenia za jakiś okres. W skierowanym do pracodawcy żądaniu wypłaty należnego wynagrodzenia (lub w podaniu do Funduszu Gwarancji Płacowych - w przypadku bankructwa firmy) należy uwzględnić zarówno samą zaległą pensję, jak i naliczone od niej feriepenger.
Jeśli ma się prawo do urlopu, zawsze ma się prawo do feriepenger - MIT
Feriepenger to wynagrodzenie, które wypracowywuje się w roku poprzedzającym rok urlopowy, tak więc w pierwszym roku pracy, mimo że można iść na urlop, nie będzie się miało prawa do wypłaty feriepenger.
Samodzielni przedsiębiorcy nie mają prawa do feriepenger - FAKT
Jest to, że się tak wyrażę, oczywista oczywistość. Feriepenger naliczane są od dochodu z pracy, a nie od dochodu z działalności. W przypadku np. firmy jednoosobowej (EPF) lub spółki bezkapitałowej (ANS, DA) to właściciel/właściciele muszą tak zadbać o swoje finanse, żeby stać ich było na urlop.
I na koniec kilka uwag językowych: Wynagrodzenie urlopowe, o którym rozmawiamy to FERIEPENGER, a nie "feriepenga", "feri pengi", czy inne językowe potworki...
Używając nazwy norweskiej nie należy jej odmieniać, za to trzeba pamiętać, że jest to liczba mnoga ("feriepenger" to dosłownie "pieniądze urlopowe") i w ten sposób używać jej w zdaniu.
Jeśli ktoś nie może żyć bez odmiany przez przypadki, nie lepiej stosuje nazwę polską - wynagrodzenie urlopowe.
---
Jako że sezon urlopowy za pasem, życzę wszystkim czytelnikom portalu MojaNorwegia.pl udanych wakacji!
Reklama
To może Cię zainteresować
1
05-10-2022 23:03
0
-3
Zgłoś
03-10-2022 13:13
0
-1
Zgłoś
23-07-2018 13:04
23-07-2018 10:43
4
0
Zgłoś
04-04-2017 19:34
0
0
Zgłoś
24-04-2016 15:00
0
-1
Zgłoś
06-11-2014 10:33
06-11-2014 09:27
0
-6
Zgłoś
06-11-2014 07:26
0
-2
Zgłoś