Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Co piąty Norweg świętuje Halloween. Średnie wydatki to ponad 1000 koron

Monika Pianowska

31 października 2024 13:00

Udostępnij
na Facebooku
Co piąty Norweg świętuje Halloween. Średnie wydatki to ponad 1000 koron

19 proc. ankietowanych wyda na Halloween w Norwegii średnio około 1100 koron. stock.adobe.com/licencja standardowa

1 na 5 Norwegów wydaje pieniądze na Halloween. Pokazuje to niedawne badanie przeprowadzone przez firmę Norstat na zlecenie Konfederacji Norweskich Przedsiębiorstw (Virke). W „sezonie na straszenie” najlepiej radzą sobie sklepy oferujące m.in. kostiumy i tematyczne przekąski.
19 proc. ankietowanych wyda na Halloween w Norwegii średnio około 1100 koron. Przebrania, słodycze i dekoracje zajmują pierwsze miejsca na liście zakupów. Dwie branże szczególnie czerpią korzyści z faktu, że amerykańska tradycja zakorzeniła się wśród wielu Norwegów.
– Najlepiej wśród konsumentów w tym roku radzą sobie sklepy z szerokim asortymentem towarów, takie jak Nille, Europris i Normal, a także sklepy spożywcze. Widzimy, że przez kilka lat udało im się pozycjonować podczas takich dni – mówi Bror William Stende, dyrektor oddziału ds. handlu w Virke. – Halloween niewątpliwie stało się częścią norweskiej kultury, zwłaszcza dla rodzin z małymi dziećmi – kontynuuje Stende.

Trochę lokalnie, trochę z Chin

53 proc. respondentów kupuje produkty na Halloween w sklepach oferujących szeroką gamę produktów, a 52 proc. robi zakupy w sklepach spożywczych. 21 proc. zaś wybiera miejsca z kostiumami, natomiast 15 proc. sklepy z zabawkami.
Z badania wynika, że ​​13 proc. konsumentów zamówiło produkty także w Temu. Virke zachęca jednak, aby dokładnie przemyśleli zakup farbek do twarzy, kostiumów lub biżuterii na chińskiej platformie internetowej.
Virke szczególnie interesuje się produktami skierowanymi do dzieci, gdyż biżuteria i kolczyki mogą zawierać metale ciężkie, a w farbach do twarzy wykryto substancje podejrzane o zaburzanie gospodarki hormonalnej.

City break z dreszczykiem

Jednocześnie coraz więcej osób decyduje się na połączenie Halloween z krótkim wyjazdem zagranicznym. Popularne jest podróżowanie do Barcelony, Rzymu i Londynu na przełomie października i listopada. Halloween nie jest obecnie w Norwegii mocno ugruntowaną tradycją, ale w wielu dużych europejskich miastach można przenieść świętowanie tego dnia na zupełnie nowy poziom.
Dziś Halloween jest uważane za święto związane z przebieraniem się i dobrą zabawą. Na przestrzeni ostatnich lat zyskało opularność rónież w Norwegii, ale wiele osób może nie wiedzieć, że święto to ma swoje korzenie w starych tradycjach celtyckich.

Zacieranie się światów

W tradycji katolickiej 1 listopada, czyli Dzień Wszystkich Świętych, jest dniem pamięci o zmarłych. Dzień wcześniej zaś, w wigilię Wszystkich Świętych, w kościołach katolickich często odbywa się czuwanie. 31 października znany jest w języku norweskim jako allehelgensdag.
Zwyczaj znany jako „cukierek albo psikus” przedostał się również na norweski grunt.

Zwyczaj znany jako „cukierek albo psikus” przedostał się również na norweski grunt.Źródło: adobe stock / licencja standardowa

W przeszłości po takich czuwaniach odbywały się uroczystości poza kościołem, których cechą charakterystyczną były lokalne zwyczaje z czasów przedchrześcijańskich, szczególnie związane ze wspomnieniami o zmarłym.
W VIII wieku papież Bonifacy IV ustanowił Dzień Wszystkich Świętych, który pierwotnie obchodzony był 13 maja. Sto lat później papież Grzegorz III przeniósł to święto na 1 listopada, prawdopodobnie jako chrześcijański zamiennik pogańskiego święta Samhain, święta oznaczającego przejście z jesieni w zimę w kalendarzu celtyckim – pisze Britannica.
Celtowie wierzyli, że w nocy z 31 października na 1 listopada zaciera się granica między żywymi i umarłymi, a duchy mogą odwiedzać świat ludzi. Dlatego gromadzono się wokół ognisk i zakładano maski, aby odstraszyć złe byty.

Tradycja czy komercja?

Halloween, jakie znamy dzisiaj, rozwinęło się pod wpływem kultury amerykańskiej. Dzieci chodzą od drzwi do drzwi przebrane za potwory, czarownice i inne postacie, aby zbierać cukierki. Tradycja ta rozpoczęła się w Stanach Zjednoczonych w XX wieku.
Zwyczaj ten, znany jako „cukierek albo psikus”, przedostał się również na norweski grunt. W Norwegii Halloween stało się popularne około 2000 roku, prawdopodobnie pod silnym wpływem filmów o Harrym Potterze, z ich magicznymi motywami i postaciami latającymi na miotłach, pisze Forskning.no.
Źródła: Virke, NTB, TUI Norge, Nettavisen, coolstuff.no
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok