Trujące, importowane jedzenie

1

- Niebezpieczeństwo zatrucia rośnie z powodu zwiększonego importu, ściągamy do Norwegii żywność, która może być skażona niebezpiecznymi bakteriami - wyjaśnia Per Einar Granum, profesor norweskiego uniwersytetu biologiczno-przyrodniczego.

Zwyczaje żywieniowe Norwegów stają się coraz bardziej „kontynentalne", częściej stołują się w restauracjach, a właśnie tam ryzyko zatrucia jest najwyższe. Co ciekawe, mięso nie jest już najbardziej niebezpiecznym produktem, palmę pierwszeństwa przejęły owoce i warzywa.

- Okazało się, że największy zasięg, jeśli chodzi o zatrucia, miały owoce i warzywa. Mięso spożywamy zazwyczaj po obróbce cieplnej i trudniej jest się zatruć - informuje Granum.

wikipedia.org

Nieprzyjemne niespodzianki warzywne

 Profesor mówi, że w ostatnich latach pojawiło się wiele nieprzyjemnych owocowo-warzywnych niespodzianek. Jako przykład podaje groszek cukrowy.

W 2009 roku wielu Norwegów zaraziło się bakterią z grupy shigella po tym, jak zjedli groszek cukrowy z Kenii. Pod koniec tego samego roku 30 osób zdiagnozowano z zakaźnym zapaleniem wątroby typu A, przyczyną były prawdopodobnie importowane mrożone owoce.

- Przez długi czas wierzyliśmy, że warzywa i owoce to raczej bezpieczne produkty, więc byliśmy bardzo zaskoczeni kiedy okazało się, że sałata z Hiszpanii wywołała w 1994 pierwszą epidemię zatruć pokarmowych.

Zatrucia mogą się pojawić po zjedzeniu czegoś, co zostało umyte w brudnej wodzie, lub wtedy, gdy osoby zbierające owoce lub warzywa nie zachowywały zasad higieny.

- Zatruć będzie coraz więcej. Część przypadków była zaskakująca, również w innych państwach, gdzie znaleziono bakterie, które nie powinny normalnie występować w danym państwie - dodaje profesor.

wikimedia.org

Śmierć w najgorszym wypadku

Profesor Granum informuje, że zatrucie pokarmowe w przypadku zdrowych, dorosłych osób powinno przejść po dobie, do maksymalnie trzech dni.

- Jeśli masz wyjątkowo dużego pecha, możesz w konsekwencji zatrucia umrzeć. Przed trzema laty w Niemczech około setka osób zmarła z powodu niewydolności nerek, po spożyciu skażonych kiełków fasoli.

Ta sama bakteria doprowadziła w roku 2006 do śmierci jednego dziecka w Norwegii. Dużą liczbę dzieci musiano także dializować z powodu niewydolności nerek.

- W Norwegii niewiele osób umiera z  powodu zatrucia pokarmowego, ale należy uważać na małe dzieci, bo one szybko się odwodniają. Zatrucia to jednak ogromny problem międzynarodowy. Liczby pokazują, że ilość dzieci, które zmarły z powodu zatrucia pokarmowego wzrosła z kilku przypadków do pięciu milionów. Są to dzieci poniżej drugiego roku życia - mówi Granum.

wikipedia.org

Najwięcej zatruć w lokalach

Badanie pokazuje, że około połowa Norwegów w ciągu ostatniego roku cierpiała z powodu wymiotów lub biegunki, ale tylko ok. 10 % miało zatrucie pokarmowe. Oznacza to, że większość zachorowała z powodu zatrucia popularnym norovirusem (kaliciwirus, może doprowadzić do wirusowego zapalenia wątroby typu E, zapalenia żołądka i jelit, wymiotów i biegunki).

Wirusem można zarazić się przez jedzenie, ale najczęściej zarażamy się drogą kropelkową od innych chorych lub przez kontakt ze skażonymi powierzchniami.

wikipedia.org

Myj warzywa i owoce w occie

Według profesora, Norwegia będzie zależna od importowanej żywności, dlatego wszystkie osoby, które przygotowują jedzenie, powinny zachowywać szczególną ostrożność. Kilka prostych trików zminimalizuje ryzyko zarażenia:

- Sparz warzywa, które wytrzymują wysokie temperatury, np. groszek cukrowy, a potem oblej go zimną wodą;

- Sałaty i jagody myj w wodzie z octem.

Jeśli chodzi o jedzenie w restauracjach, to niewiele możemy zrobić. Zazwyczaj najdroższe restauracje są tymi najbezpieczniejszymi.

wikipedia.org

Wódka przed śniadaniem i obiadem

Na niektóre choroby można się uodpornić, jeśli już raz się je przeszło. Nie jest tak w przypadku zatruć pokarmowych.

- Układ immunologiczny w jelitach równi się od tego w reszcie ciała. W jelitach układ odpornościowy zapamiętuje choroby na kilka miesięcy, maksymalnie sześć. Jeśli więc zatrułeś się więcej, niż trzy-cztery miesiące temu, to możesz niestety zachorować ponownie.

Wielu Norwegów wyjeżdżających na wakacje trzyma się prostej zasady - aby nie zachorować, napij się wódki przed posiłkiem.

- Wypij łyżkę stołową mocnego alkoholu, np. wódki, na pół godziny przed posiłkiem. To wpłynie korzystnie na wydzielanie kwasów żołądkowych. A im więcej kwasów żołądkowych, tym więcej bakterii zginie, zanim dostane się do jelit - mówi Granum.

wikimedia.org

Zaraźliwe warzywa i owoce