Nie tylko Norwegowie pragną słońca na Wielkanoc, dlatego najlepsze hotele i najkorzystniejsze terminy lotów są wyprzedane w pierwszej kolejności
stock.adobe.com/licencja standardowa
Ci, którzy chcieliby wybrać się na wycieczkę czarterową do ciepłych regionów na Wielkanoc, powinni się pospieszyć z zakupem. Jeśli chodzi o wyloty z norweskich lotnisk, biuro TUI sprzedało w tym roku dwa razy więcej podróży w porównaniu z okresem wielkanocnym w zeszłym roku i pozostało już niewiele opcji do wyboru.
Byle daleko od zimy
Chociaż wiele osób wybiera wypad w góry, niezwykle duże zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi wynika prawdopodobnie z ostrej zimy z niskimi temperaturami i dużymi ilościami śniegu na dużych obszarach kraju fiordów. Od listopada liczba zamówień jest wyższa niż w zeszłym roku, ale w styczniu nastąpił wyjątkowo duży skok w górę.
Według danych Google Analytics w tym roku liczba wyszukiwań związanych z podróżami w okresie Świąt Wielkanocnych wzrosła o 44 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dlatego też chęć podróżowania jest w dalszym ciągu bardzo duża, a popyt na podróże w okresie wakacyjnym jest duży, mówi kierownik ds. komunikacji w TUI, Anne Mørk-Løwengreen.
– Zostało nam bardzo mało miejsc czarterowych, ale istnieje kilka opcji na Gran Canarię i Teneryfę z niektórych lotnisk. Nie tylko Norwegowie pragną słońca na Wielkanoc, dlatego najlepsze hotele i najkorzystniejsze terminy lotów są wyprzedane w pierwszej kolejności – mówi Mørk-Løwengreen.
Wśród popularnych kierunków znajduje się Bangkok.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
Wyspy Kanaryjskie hitem
Najpopularniejsze kierunki w okresie Wielkanocy, gdy zsumuje się dane dotyczące podróży czarterowych i zorganizowanych z lotami regularnymi, to Wyspy Kanaryjskie, Bali i Bangkok.
– W tym roku Wielkanoc wypada wcześnie, więc dominacja Gran Canarii jest totalna zarówno jeśli chodzi o czartery, jak i wycieczki zorganizowane z rejsami regularnymi. Większość Norwegów pragnie gwarancji słońca i możliwie najkrótszej drogi do upału. Ci, którym nie przeszkadza nieco dłuższy lot, wybierają dwa samoloty B, Bali lub Bangkok – mówi Mørk-Løwengreen z TUI.
Reklama