Vøringsfossen: platforma „ratująca życie”. Dzięki niej już nikt nie zginie?

Niektóre z platform widokowych na terenie kompleksu są czynne już od ubiegłego sezonu, jednak obecnie trwają ostatnie poprawki przed zaplanowanym na 10 lipca otwarciem głównego punktu przed Fossli Hotel.

– To tutaj główna atrakcja. Przez całą wiosnę widywaliśmy turystów, którzy nie mogli się doczekać, żeby zrobić sobie zdjęcie i stanąć na tym dużym, wspaniałym moście – powiedział Atle Stana, kierownik budowy w firmie Mesta, w rozmowie z NRK.

Dzięki nowej platformie turyści będą mieli lepszy widok na wodospad niż wcześniej – zobaczą z niej 145 metrów Vøringsfossen w całej jego okazałości. Co jednak ważniejsze, nowy punkt będzie znacznie lepiej zabezpieczony niż wcześniej.

Prace na obszarze wokół wodospadu trwają od kilku lat: niektóre z mostów widokowych już otwarto, a na wcześniej niezabezpieczone krawędzie wąwozu nałożono nowe druciane siatki. Ponadto, gotowy kompleks będzie miał kładkę dla pieszych ponad wodospadem, nowe ścieżki i rozwinięte systemy parkingowe oraz sanitarne.

Pierwszy etap budowy jest wyceniony na 34 miliony koron. Projektem kompleksu zajmuje się architekt Carl-Viggo Hølmebakk, a jego budowa ma zakończyć się w 2020 roku.

Modernizację finansują Krajowy Zarząd Dróg i Autostrad (Statens vegvesen), gmina Eidfjord, okręg Hordaland i Hardangerrådet (międzygminne, wspólne przedsiębiorstwo i rada regionalna składające się z gmin Eidfjord, Granvin, Jondal, Kvam, Odda, Ullensvang i Ulvik).

Na przestrzeni lat wodospad Vøringsfossen był wdzięcznym modelem dla wielu osób, które chciały się przy nim sfotografować. To okazywało się jednak ryzykowne, bo obszar wokół wodospadu nie należał do bezpiecznego. Od 2009 roku trzy osoby straciły życie, po tym jak spadły w dół wodospadu. Ostatni śmiertelny wypadek, w którym zmarła 50-letnia Rosjanka, miał miejsce w 2014 roku. Po tym wydarzeniu rozpoczęto prace, które mają zabezpieczyć terenu wokół wodospadu.