Tylko Polacy na promach Stena Line muszą podpisywać oświadczenia o właściwym zachowaniu.
Fot. wikimedia.org/CC BY 3.0/Pplecke
Szwedzki armator promowy Stena Line na rejsach z Gdyni do Karlskrony wprowadził wymóg podpisywania przez Polaków oświadczeń, że będą się właściwie zachowywać. Szwedów podobna procedura nie obowiązuje.
Polacy muszą podpisywać oświadczenia podczas rejsów rozrywkowych z koncertami i zabawą w nocnym klubie, które armator organizuje na swoich promach kilka razy do roku. Jak powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik prasowy Stena Line Polska – To przypomnienie o regułach związanych z bezpieczeństwem.
Podpisują tylko Polacy
Jednak Szwedów podobna procedura nie obowiązuje. Jesper Waltersson, rzecznik prasowy Stena Line Szwecja, dodał, że „nie ma planów, aby wymóg podpisywania podobnych oświadczeń wprowadzono dla podróżnych ze Szwecji”.
Polacy, którzy podczas rejsu Stena Line złamią prawo lub nie zastosują się do treści podpisanego oświadczenia, mogą na resztę podróży zostać zatrzymani w areszcie, który znajduje się na promie.
„Nie są narodem morskim”
Dlaczego tylko Polacy muszą podpisywać oświadczenie? Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, w rozmowie ze szwedzkim radiem SR Blekinge stwierdziła:
Polacy nie są narodem morskim, nie są przyzwyczajeni do pływania statkiem.
Według Stena Line podczas rejsów rozrywkowych na promach do Szwecji dochodziło wcześniej do zakłócania ciszy nocnej.
Nie bierz na pokład boomboxa
W treści
oświadczenia, które musieli podpisywać uczestnicy klubowego rejsu Stena Line „Of the sea 2016”, znajduje się np. fragment o tym, że „zabrania się wnoszenia na pokład statku sprzętu grającego typu „boombox”, którego działanie mogłoby prowadzić do zakłócenia spokoju innych pasażerów”.
Oświadczenie pełni także rolę informacyjną – uczestnik rejsu dowiaduje się, iż poniesie pełną odpowiedzialność za „szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek wskutek działań lub zaniechań z mojej [uczestnika – red.] winy i jestem zobowiązany do naprawienia w pełnej wysokości wyrządzonej szkody, zgodnie z obowiązującymi przepisami”.
Poza biurem?
Próbowaliśmy skontaktować się drogą mailową z Agnieszką Zembrzycką-Kwiatkowską, by zapytać, czy wymóg podpisywania oświadczeń tylko przez Polaków to nie dyskryminacja. Chcieliśmy dowiedzieć się także, co miała na myśli mówiąc, że „Polacy nie są przyzwyczajeni do pływania statkiem”.
Niestety otrzymaliśmy automatyczną odpowiedź, że rzecznik prasowy Stena Line aktualnie przebywa poza biurem. Podobnie jak Agnieszka Nowakowska z PR Konkret, która w zastępstwie miała udzielać informacji prasowych.
Źródło: PAP, stenaline.pl
Reklama
08-03-2016 17:43
0
0
Zgłoś
08-03-2016 17:40
3
0
Zgłoś
08-03-2016 15:30
4
0
Zgłoś
08-03-2016 10:41
1
0
Zgłoś
07-03-2016 20:17
6
0
Zgłoś
07-03-2016 20:10
9
0
Zgłoś
07-03-2016 20:07
0
0
Zgłoś
07-03-2016 20:03
0
0
Zgłoś