Transport i komunikacja
Jest nadzieja dla lotniska Rygge? Właściciele chcą prowadzić własne loty
1

Rygge wikimedia.org - Johanroed - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
Spółka Rygge Airport ma pomysł, jak ratować swoje lotnisko – chcą wynajmować samoloty i sami organizować loty z Rygge.
We wtorek 31 stycznia NRK napisało o tym, że spółka Rygge Airport ma nowy pomysł, jak przywrócić ruch na lotnisku Rygge – chce wynajmować samoloty, by samodzielnie organizować loty.
– Chcemy czarterować samoloty i organizować loty na własnych warunkach – tłumaczy Ole Kristian Sivertsen, jeden z członków spółki.
– Chcemy czarterować samoloty i organizować loty na własnych warunkach – tłumaczy Ole Kristian Sivertsen, jeden z członków spółki.
Innowacyjne prowadzenie lotniska
Do wczoraj – 30 stycznia – było niejasne, w jaki sposób spółka chce wznowić ruch na lotnisku i odnosić z niego zyski.
Rygge airport jeszcze nie wyjaśnia, jakie loty chcą organizować. Jak przyznaje Sivertsen, od sierpnia mieli czas na podpisanie umów z liniami lotniczymi. Dodatkowo zastanawiali się, jak zorganizować loty na własnych warunkach.
– To innowacyjny sposób prowadzenia lotniska. Chcemy organizować loty tam, gdzie ich jeszcze nie ma – mówi Sivertsen. – Jeśli się patrzy na trasy, które realizowano w Europie w ciągu ostatnich dziesięciu lat i spojrzy się na loty, które będą się odbywać za dziesięć lat, to zauważymy, że są zupełnie inne. W przemyśle lotniczym jest spora dynamiczność w wyborze typów samolotów, ich wielkości czy frekwencji lotów.
Rygge airport jeszcze nie wyjaśnia, jakie loty chcą organizować. Jak przyznaje Sivertsen, od sierpnia mieli czas na podpisanie umów z liniami lotniczymi. Dodatkowo zastanawiali się, jak zorganizować loty na własnych warunkach.
– To innowacyjny sposób prowadzenia lotniska. Chcemy organizować loty tam, gdzie ich jeszcze nie ma – mówi Sivertsen. – Jeśli się patrzy na trasy, które realizowano w Europie w ciągu ostatnich dziesięciu lat i spojrzy się na loty, które będą się odbywać za dziesięć lat, to zauważymy, że są zupełnie inne. W przemyśle lotniczym jest spora dynamiczność w wyborze typów samolotów, ich wielkości czy frekwencji lotów.
Brak terminala, brak lotów
Na razie Rygge Airport musi otrzymać koncesję na korzystanie z terminala. Aby tak się stało, potrzebują inwestora, ale żeby takiego uzyskać, muszą zawrzeć umowę z przewoźnikiem lotniczym. Jednak ci będą chętni podpisywać umowy, dopiero gdy dostaną gwarancję, że loty z Rygge się odbędą.
– Wszystko jest od siebie zależne. Musimy pracować nad kilkoma rzeczami jednocześnie. Nie otrzymamy koncesji z ministerstwa [Komunikacji – przyp.red.], dopóki nie uzyskamy dofinansowania, a każdy potencjalny inwestor musi mieć gwarancję, że tę koncesję otrzymamy – mówi Sivertsen.
– Wszystko jest od siebie zależne. Musimy pracować nad kilkoma rzeczami jednocześnie. Nie otrzymamy koncesji z ministerstwa [Komunikacji – przyp.red.], dopóki nie uzyskamy dofinansowania, a każdy potencjalny inwestor musi mieć gwarancję, że tę koncesję otrzymamy – mówi Sivertsen.
Małe zainteresowanie
Obecnie niewiele linii lotniczych wyraziło chęć powrotu na lotnisko Rygge.
Norwegian wyraził jedynie chęć wznowienia swoich lotów z Rygge do Hiszpanii. Ani SAS, ani Widerøe w ogóle nie wypowiadały się na temat powrotu na lotnisko.
Ryanair stwierdził, że wróci na Rygge, ale będzie organizował mniej lotów. EasyJet w ogóle nie ma planów pojawienia się na tym lotnisku.
Norwegian wyraził jedynie chęć wznowienia swoich lotów z Rygge do Hiszpanii. Ani SAS, ani Widerøe w ogóle nie wypowiadały się na temat powrotu na lotnisko.
Ryanair stwierdził, że wróci na Rygge, ale będzie organizował mniej lotów. EasyJet w ogóle nie ma planów pojawienia się na tym lotnisku.
Zamknięte lotnisko
Zamieszanie z lotniskiem Rygge rozpoczęło się, gdy wprowadzono tzw. opłatę lotniczą (flyavgift). Z tego powodu Ryanair, który korzystał z tamtejszej bazy i był tam głównym przewoźnikiem, zrezygnował z dalszej współpracy. Umowa z lotniskiem wygasła 31 października 2016 roku. Dotychczasowi inwestorzy również postanowili się wycofać, a lotnisko przejęła nowa spółka Rygge airport.
Od listopada 2016 roku nie odbywają się jakiekolwiek loty z Rygge. Pod koniec sierpnia 2016, lotnisko przejęła spółka Rygge airport.
Od listopada 2016 roku nie odbywają się jakiekolwiek loty z Rygge. Pod koniec sierpnia 2016, lotnisko przejęła spółka Rygge airport.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
5
01-02-2017 10:00
20
0
Zgłoś