Obecne połączenia i składy prawdopodobnie zapewniają zbyt mało miejsca dla wszystkich pasażerów, którzy kursują między Oslo a Gardermoen, Moss i Drammen.
stock.adobe.com/ fot. valeriyap/ tylko do użytku redakcyjnego
Ministerstwo Transportu i Komunikacji chce sprostać zapotrzebowaniu pasażerów na podróże pociągami. Aby popyt na transport kolejowy we wschodniej Norwegii nie przewyższał podaży, na tory w najbliższych latach mogą wyjechać dwupiętrowe składy.
Norweski Urząd ds. Kolei (Jernbanedirektoratet) otrzymał zlecenie, aby zbadać, w jaki sposób można zwiększyć przepustowość pociągów regionalnych w Østlandet, informuje ministerstwo w komunikacie prasowym. Obecne połączenia i składy prawdopodobnie zapewniają zbyt mało miejsca dla wszystkich pasażerów, którzy kursują między Oslo a Gardermoen, Moss i Drammen.
Pociągi dwupiętrowe, składające się z trzech krótszych wagonów lub jednego długiego to tylko niektóre z możliwości, których zasadność wprowadzenia zbada urząd. Raport ma również wskazać, ile trzeba będzie zainwestować w infrastrukturę na poszczególnych odcinkach tras kolejowych we wschodniej części kraju fiordów.
Rozwiązaniem mogą być piętrowe pociągi.stock.adobe.com/licencja standardowa
Olej napędowy to przeżytek
Jernbanedirektoratet zlecono również śledzenie poczynań władz w zakresie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych na norweskich kolejach. Linie pasażerskie zasilane obecnie olejem napędowym to Røros, Solør, Rauma i Nordlands.
Nawet na zelektryfikowanych trasach maszyny robocze i lokomotywy wciąż korzystają z oleju napędowego. Urząd ma zatem ocenić m.in., czy mogą one wykorzystywać inne rodzaje paliwa. Ponadto Jernbanedirektoratet poproszono o przyjrzenie się, w jaki sposób cyfryzacja może ulepszyć dzisiejszą kolej.
Reklama
28-04-2022 00:01
8
0
Zgłoś