Jak Polacy zostali mistrzami Anglii. Uczą Brytyjczyków gry w siatkówkę

Polscy siatkarze w Anglii uczą Brytyjczyków, jak grać w siatkówkę. maxpixel.freegreatpicture.com - CC0 Public Domain
– U nas grają tylko i wyłącznie ludzie, którzy chcą grać i kochają siatkówkę – mówi prezes Polonii, Bartek Łuszcz. – Nie ma tutaj miejsca dla grania tylko i wyłącznie dla kasy. W ciągu dnia praca, wieczorem trening. Chłopaki mają świadomość, że aby pchnąć drużynę i całą angielską siatkówkę do przodu, ktoś musi to zrobić teraz, zacisnąć zęby, żeby w przyszłości można było grać w siatkówkę już za pieniądze i tylko tym się przejmować.
Polacy uczą Anglików gry w siatkówkę
– Celujemy w to, żeby było tak jak w Polsce, uczymy Anglików – mówi Łuszcz. – Angielska federacja regularnie jeździ z nami do Polski, ostatnio byliśmy na Pucharze Polski, teraz będziemy na Memoriale Wagnera. Uczą się i mam nadzieję, że za jakiś czas te efekty będzie widać.
Polonia Londyn może liczyć na duże wsparcie z Polski. Od trzech lat drużyna współpracuje z PGE Skrą Bełchatów, wymieniając się na bieżąco wiedzą i doświadczeniem. Jak twierdzi Bartek Łuszcz, w ten sposób Skra pomaga również całej angielskiej federacji.
– Angielska federacja chętnie podpatruje Polaków. PGE Skra jest więc takim oknem na polską siatkówkę dla całej angielskiej siatkówki – uważa prezes Polonii.Klub prowadzi również treningi dla najmłodszych pasjonatów siatkówki. Zajęcia prowadzi były gracz Polonii, Grzegorz Niski, który jako trener szkolony jest przez Polski Związek Piłki Siatkowej.
– System, który tu wdrażamy to system na co dzień stosowany w PZPS-ie. Dlatego przyciągamy dzieci i rodziców z całego świata, którzy szukają najlepszej siatkówki – mówi Bartek Łuszcz. – Przychodzą do nas ludzie różnych narodowości, którzy są zainteresowani wprowadzeniem swoich dzieci w profesjonalny system szkolenia.
Polscy kibice najlepsi również w Anglii
„Robimy rzeczy niemożliwe”
– Łączą się z tym ogromne wymagania CEV-u i koszty. – tłumaczy Bartek Łuszcz. – Ale do tej pory robimy rzeczy niemożliwe i nam się udaje, więc mam nadzieję, że to też się uda.Lisa Wainwright z brytyjskiej federacji siatkarskiej pokusiła się nawet o stwierdzenie, że Polonia jest obecnie jedynym angielskim klubem, który może przystąpić do rywalizacji na poziomie europejskim.
– Myślę, że chodziło jej głównie o to, że jesteśmy na to gotowi mentalnie, mamy odwagę i zależy nam na rozwoju. – mówi prezes Polonii. – Mam nadzieję, że inne drużyny wskoczą na ten sam poziom, jeśli my przetrzemy szlaki.

To może Cię zainteresować