Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

1
DZIEŃ

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

1
W krainie tysiąca wysp – Sandnessjøen i Mosjøen

 
 Sandnessjøen, foto: Wikipedia
Podążamy na południe w kierunku Trondheim. Tym razem odwiedzimy dwa niewielkie miasteczka nieopodal Mo i Rana: otoczone niemal tysiącem wysp Sandnessjøen i leżące na końcu Vefnsfjord Mosjøen.


Sandnessjøen (czy raczej wtedy Sandnes) pojawiło się na kartach historii już w średniowieczu, według powstałej w XIII wieku islandzkiej Sagi o Egilu mieszkał tu wódz Torolv Kveldulvsson. Od XVII wieku Sandnessjøen było własnością kupców z Bergen i Trondheim, wśród zmieniających się często właścicieli były osoby prywatne i firmy. Od 1867 roku przybijały tu statki parowe przedsiębiorstwa Det Helgelandske Dambskibsselskab. Najciekawsze jest to, że Sandnessjøen, mimo że już od 1899 roku było siedzibą gminy, nie miało oficjalnego statusu miasta aż do 1999 roku.
Mosjøen jako miasto jest o wiele starsze – właściwie jest drugim co do wieku miastem w Nordland (starsze jest tylko Bodø). Historia tego miejsca zaczęła się w XVII wieku od kilku domów rolników pracujących dla dużego gospodarstwa Mo. Na powolny acz stały rozwój miało wpływ korzystne położenie nad niezamarzającym fiordem, umiejscowienie tu parafii Dolstad i bliskość stanowiących źródło drewna lasów Vefsn. Rozwój nabrał przyspieszenia w 1866 roku (wszystko dzięki wspomnianym lasom) i już 9 lat później Mosjøen otrzymało prawa miejskie, a w 1876 stało się siedzibą gminy. Przez długi czas miasto pozostawało jednak dostępne tylko od strony wody – drogę do Steinkjer i dalej do Trondheim otwarto dopiero w 1924 roku, a linię kolejową w 1940. W czasie II wojny światowej Mosjøen było główną kwaterą wojsk niemieckich, co uchroniło je od bombardowań. Po wojnie stało się istotnym ośrodkiem przemysłowym, znanym zwłaszcza z huty aluminium. 

botnkrona2.jpg 
Sandnessjøen widziane z Botnkrona, foto: Wikipedia

Z wizytą u wodza wikingów
Każdy z nas ma swoje wyobrażenia o wikingach. Przeważnie widzimy ich w naszej wyobraźni na statkach, płynących na podbój kolejnych lądów. Niewielu z nas zastanawia się, jak też żyli na lądzie. Można się o tym przekonać, odwiedzając kompleks Torolvstein w Sandnessjøen. Kilka lat temu wzniesiono tu w oparciu o wykopaliska archeologiczne Langhuset – sześćdziesięciopięciometrowy dom o drewnianej konstrukcji i torfowych ścianach. Można tu poznać bogatą historię tego miejsca, w której pojawia się miłość i zazdrość a także walka o władzę i dochody z podatków. W Langhuset organizowane są również biesiady w stylu wikingów z tradycyjnym jedzeniem, muzyką i sagami.

langhuset.png 
Torolvstein, foto: torolvstein.no

Pastor, poeta, biznesmen, czarnoksiężnik
Wszystkie powyższe określenia odnoszą się wbrew pozorom do jednej osoby. Peter Dass (1647-1707), autor kazań, hymnów i psalmów, uznawany jest za jednego z największych norweskich poetów epoki baroku. Wieloletni proboszcz Alstahaug był kochany przez swoich parafian, ale według jego postaci narosło wiele legend. Mówiono, że potrafił oszukać samego diabła, że nie rzucał cienia, że znał i stosował magię. Wszystkie aspekty barwnego życia pastora można poznać w Petter Dass-museet na Alstahaug. W skład placówki wchodzi średniowieczny kościół, dom duszpasterza i na wskroś nowoczesny budynek główny muzeum.

petter_dass-senteret_sjsida.jpg 
Petter Dass-museet, foto: Wikipedia

Szczęśliwa siódemka
Nie od dziś wiadomo, że siedem jest liczbą symboliczną. W Norwegii siódemka pojawia się często w kontekście, powiedzmy, rodzinnym. W kilku różnych miejscach kraju natkniemy się na atrakcje turystyczne nazwane mianem „Siedem Sióstr”. Siostrzyczki z okolic Sandnessjøen nie są może tak słynne, jak te spadające do wód Geirangerfjorden, niemniej jednak warto poznać je bliżej. Ich imiona to: Botnkrona, Grytfoten, Skjæringen, Tvillingene (Bliźnięta), Kvasstinden i Breitinden. Z daleka ośnieżone szczyty wydają się nie do zdobycia, ale przy bliższym poznaniu okazują się być całkiem przystępne. Widoki z góry są wspaniałe – tu dopiero można w pełni przekonać się, dlaczego tutejsza okolica zwana jest „Krainą Tysiąca Wysp”. Po zdobyciu wszystkich siedmiu sióstr można otrzymać w biurze turystycznym specjalny certyfikat potwierdzający nasze podboje. Rekordzista „zaliczył” wszystkie szczyty w cztery godziny, ale zdecydowanie lepszym pomysłem jest spokojne wejście i napawanie się pięknymi widokami.

sju_systre.jpg 
Siedem Sióstr, foto: Wikipedia 

Barwny spacer przez historię
Kto jest zbyt leniwy lub nieśmiały na zdobycie siedmiu białych panien, może wybrać się na spacer pełną życia i barw ulicą Sjøgata w Mosjøen. Kolorowe drewniane budynki, kwiaty na każdym kroku, sklepiki, galerie i kafejki z pewnością potrafią poprawić nastrój. Jeśli zapragniemy zabrać ze sobą na pamiątkę kawałeczek tutejszej atmosfery, dobrym rozwiązaniem będzie mieszczący się na równoległej Strandgata pod numerem 36 sklepik Husfliden Mosjøen. Można tu kupić wyroby lokalnych rzemieślników, ubrania, biżuterię, ozdoby i pamiątki.

sjoegata_mosjoeen_husrekke_2.jpg 
Sjøgata w Mosjøen, foto: Wikipedia 

A jeśli już jesteśmy przy historii …
… to spacerując po Sjøgata warto odwiedzić znajdujące się tam muzeum Jacobsenbrygga. Dowiemy się tam kilku ciekawych rzeczy o historii miasta i tutejszych lasów. W muzeum można się ponadto natknąć na bardzo ciekawe wystawy czasowe.
Kto po odwiedzeniu Jacobsenbrygga będzie czuł niedosyt, a trafi do Mosjøen latem, może wybrać się także do Vefsn bygdetun – niewielkiego, ale bardzo sympatycznego skansenu na Dolstad. Najstarszy dom pochodzi z XVII wieku. W tym miejscu czas się zatrzymał i pozwala odwiedzającym obejrzeć bogaty zbiór pamiątek z dawnych czasów, m.in. najstarsze norweskie … żyto.

mosjoen.jpg 
Mosjøen, foto: Wikipedia

Cóż, na dzisiaj to wszystko, w następnym artykule ruszamy dalej na południe. Zachęcam jednak do zatrzymania się w okolicach Sandnessjøen i Mosjøen przynajmniej na chwilę. Nie ma tu chmar turystów jak w bardziej znanych miejscach, ale są za to niezwykle urokliwe zakątki – stare drewniane domki, kościółki, trasy widokowe i przede wszystkim wyspy, wyspy i jeszcze raz wyspy!

Przydatne strony www:
www.helgeland.no
www.visithelgeland.com

  Dodatkowe informacje 
Torolvstein
Alstenveien 106
8800 Sandnessjøen
www.torolvstein.no 
Godziny otwarcia:
09.06-12.08 pn-nd 11.00-15.00 
Petter Dass-museet
Alstahaug
8804 Sandnessjøen
www.petterdass.no 
Godziny otwarcia:
16.06-15.08 pn-nd 10.00-19.00
16.08-15.06 wt-pt 10.00-15.30, sb-nd 11.00-17.00
Ceny biletów:
Dorośli – 75 NOK
Emeryci/studenci – 65 NOK
Dzieci do 16 lat – gratis
Grupy powyżej 10 os. – 65 NOK/os.
Bilet poza sezonem letnim – 50 NOK 
Jacobsenbrygga
Sjøgata i Mosjøen sentrum.
Sjøgata 31b
8656 Mosjøen
Vefsn bygdetun
Austerbygdveien 1
8657 Mosjøen
helgelandmuseum.no 
Godziny otwarcia:
17.06-19.08 pn-pt 10.00-18.00, sb-nd 10.00-15.00
reszta roku pn-pt 10.00-15.00

Godziny otwarcia:
17.06-19.08 pn-pt 10.00-15.00, sb-nd 11.00-15.00
 




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


mateusz niezłe:)

05-03-2013 13:42

byłem,widziałem potwierdzam

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok