Powyżej 11-godzinnej zmiany pracownikom przysługuje dodatkowa przerwa.
pexels.com
Praca sezonowa – w szczególności w Norwegii – może być świetnym źródłem dodatkowych dochodów, dlatego wielu Polaków wciąż decyduje się na spędzenie lata nad fiordami. Część pracodawców wykorzystuje jednak brak obeznania z prawem oraz nierzadko młody wiek takich osób, naginając prawo i oferując im gorsze warunki niż stałym pracownikom. Tymczasowa umowa nie może jednak oznaczać nielegalnego w świetle przepisów stosunku pracy – każdy pracownik ma bowiem prawo do jasnej umowy, odpowiednio wysokiego wynagrodzenia czy przerw.
W artykule przedstawiamy podstawowe zasady, z którymi powinna zapoznać się każda osoba wyjeżdżająca do Norwegii na wakacje.
Umowa to podstawa
Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, zanim rozpocznie się pracę w Norwegii, musi być podpisanie umowy – nie ma tutaj znaczenia, czy pracę podejmuje się na miesiąc, dwa, czy na stałe. Jest to dokument, który gwarantuje pracownikowi obiecane warunki i daje możliwość egzekwowania swoich praw w przypadku napotkania nieuczciwej firmy. Umowa powinna przede wszystkim zawierać informacje o czasie pracy, wynagrodzeniu oraz terminie wypłaty, a także warunki i czas wypowiedzenia.
Pracownik, który nie podpisał umowy, nie jest jednak pozbawiony praw, które gwarantują mu zapisy w kodeksie pracy (Arbeidsmiljøloven).
Uwaga na nielegalne stawki
Wielu pracowników sezonowych znajduje zajęcie w branżach, w których minimalne wynagrodzenie regulowane jest przez prawo – należą do nich m.in. gastronomia, hotelarstwo, sprzątanie czy rolnictwo. Oznacza to, że żaden pracownik – niezależnie od rodzaju umowy oraz ewentualnej przynależności do związków – nie może zarabiać mniej niż ustalona stawka. Do tego każdy ma prawo do płatnych nadgodzin oraz szkolenia, podczas którego pracownik zostanie zapoznany z obowiązkami oraz zasadami bezpieczeństwa.
Obowiązkowa przerwa
Warto też pamiętać, że każdemu pracownikowi powyżej pięciu i pół godzin pracy przysługuje przerwa – jeśli łącznie dzienna zmiana wynosi osiem godzin lub więcej, czas odpoczynku musi trwać minimalnie pół godziny. Ważne jest też, że jeśli zmiana trwa więcej niż 11 godzin, pracownik ma prawo do kolejnej półgodzinnej przerwy, która wlicza się do czasu pracy.
Jeśli pracownik podczas przerwy musi przebywać w miejscu pracy lub nie jest zapewnione odpowiednie pomieszczenie do odbycia przerwy, czas odpoczynku wliczany jest do czasu pracy.
Komu zgłosić nieprawidłowości?
Jeśli pracodawca postępuje niezgodnie z przepisami lub pracownik ma wątpliwości w kwestii swoich praw, warto skontaktować się z odpowiednimi organami. W Norwegii taką funkcję pełni Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) – na ich
stronie internetowej można też znaleźć przydatne informacje na temat praw przysługujących poszczególnym grupom pracowników, z których większość dostępna jest także w języku polskim.
18-07-2019 13:19
1
0
Zgłoś
18-07-2019 10:48
0
-1
Zgłoś
18-07-2019 08:55
0
-1
Zgłoś
18-07-2019 00:46
0
0
Zgłoś
17-07-2019 08:58
0
0
Zgłoś
16-07-2019 23:39
0
-1
Zgłoś