Tore O. Sandvik został ministrem obrony 5 lutego 2025 roku. Na zdjęciu jeszcze jako szef resortu środowiska podczas szczytu klimatycznego COP 16 w Cali w Kolumbii.
flickr.com/ miljoverndepartementet/ fot. Jo Randen, KLD/ https://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/2.0/
Minister obrony Tore O. Sandvik spotkał się 20 lutego ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Johnem Healeyem w Finnmarku w ramach procesu „pogłębiania i poszerzania” współpracy obronnej między Norwegią a Wielką Brytanią.
Minister podkreśla, że Amerykanie zamierzają skupić większą uwagę na kwestiach obronnych regionu Pacyfiku i od jakiegoś czasu domagają się od Europy większych działań na rzecz własnego bezpieczeństwa.
– W obecnej sytuacji Europa musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo. Musimy lepiej koordynować działania i zacieśnić współpracę – powiedział minister obrony w komentarzu dla agencji prasowej NTB. – W ostatnich latach pojawiło się wiele sygnałów ostrzegawczych, które skłoniły nas wszystkich do zwiększenia budżetów obronnych. Norwegia jest oczami i uszami NATO i Europy na Dalekiej Północy – dodał.
„USA nas nie opuści”
Jak twierdzi Sandvik, kraj fiordów stoi w obliczu dużych inwestycji w marynarkę wojenną, w tym zakupu pięciu fregat, sześciu okrętów podwodnych i budowy wielu nowych standardowych statków. Według przekazanych przez niego informacji mimo że Rosja poniosła ciężkie straty na polu bitwy w Ukrainie, Flota Północna i potencjał broni jądrowej w Kole pozostały nienaruszone.
Chociaż prezydent Donald Trump w swoim przesłaniu do Europy jasno nakazał zwiększenie budżetów obronnych i wzięcie większej odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo, Sandvik przestrzega przed koncepcją odcięcia się Europy od Stanów Zjednoczonych i niewypełnienia przez USA swoich zobowiązań w ramach sojuszu NATO.
– Jesteśmy całkowicie zależni od amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa. Nikt nie powinien teraz myśleć, że możemy się bez tego obejść. Amerykanie mają największy wpływ, ale są też zależni od nas na północy. Dlatego jest to zasada wzajemności i musimy jej przestrzegać – mówi minister obrony.
Reklama