
Ciekawe, jak na tym tle prezentują się sukcesy (bądź porażki) norweskiej policji wobec rodzimych producentów bimbru, których w Norwegii nie brakuje, a do tego można mówić o ogólnej prawidłowości, że im dalej na północ, tym większa ilość bimbrowników przypadająca na tę samą liczbę mieszkańców...
Polacy w każdym bądź razie zostali ukarani grzywnami, ale zwolnieni, gdyż waga popełnionych przez nich wykroczeń nie kwalifikowała się - jak informuje policja z wschodniego Finnmarku - na wydalenie ich z terytorium Norwegii.
Wszystkim osobom parającym się pędzeniem bimbru oraz konsumentom owych wyrobów dedykujemy cytat z filmu Wiosna panie sierżancie:
"Ludzie co wy robicie - chlacie różne świństwa, karbid do bimbru wrzucacie. Pieniądze tylko marnujecie i zdrowie tracicie. A przecież można uczciwie... I po chrześcijańsku. Wystarczy wziąć: dwa kilo cukru, kilogram gruszek bergamutek, zalać to wszystko pięcioma litrami wody..."
Na podstawie: nordlys.no
To może Cię zainteresować
05-07-2013 12:18
0
0
Zgłoś
04-07-2013 09:14
0
0
Zgłoś
04-07-2013 08:47
1
0
Zgłoś
04-07-2013 08:38
0
0
Zgłoś