Kuchnia
SAŁATKA INNA NIŻ WSZYSTKIE
1

Dawno, dawno temu poczęstowała mnie tą sałatką koleżanka. Początkowo w ogóle mnie nie zachwyciła. Zjadłam, bo zjadłam pewna, że to pierwszy i ostatni raz. Niespodziewanie po tygodniu nabrałam takiej ochoty na powtórkę, że dzwoniłam po przepis. Później powtarzałam ją tak często, że mi się przejadła. Dziś wróciłam do przepisu ze starego zeszytu. W sałatce lądują warzywa surowe, gotowane i smażone, przez co uzyskujemy ciekawy smak i różnorodną teksturę. Ilość też jest imponująca, wystarczy dla największych głodomorów :)

Składniki:
- 250g makaronu (u mnie pełnoziarniste świderki, fussili fullkorn);
- 1 brokuł (brokkoli);
- 250g groszku zielonego (erter);
- 250 g pieczarek (champignon);
- tym razem miałam też tyle samo kurek (kantarell);
- 1 czerwona papryka (paprika);
- 1 duża cebula (løk);
- 150g żółtego sera;
- sól (np. ziołowa), pieprz, ulubione zioła;
- oliwa z oliwek lub pestek winogron;
- ocet (ja zmieszałam pół na pół winny i balsamiczny);
Przygotowanie:
Makaron gotujemy w osolonym wrzątku al dente (czyli do momentu, aż będzie sprężysty, nierozgotowany). Brokuł dzielimy na różyczki i blanszujemy razem z groszkiem kilka minut we wrzątku. Osączamy i wrzucamy do wody z kostkami lodu, aby nie stracił koloru.

Cebulę kroimy w piórka i smażymy na oliwie do miękkości. Następnie na tej samej patelni smażymy pieczarki pokrojone w plastry. Paprykę kroimy dowolnie, ser w cienkie paski.
Z oliwy, octu i przypraw robimy dresing. Nie żałujmy ziół zarówno z doniczki, jak i suszonych. Dresing powinien być mocno ziołowy. Mieszamy wszystkie składniki i odstawiamy do lodówki. Sałatka idealna na pikniki, imprezki i na drugie śniadanie w pracy.

Smacznego!
Przepis i zdjęcia przygotowane przez Sylwię Jedynak - Jedynka gotuje.
Reklama
To może Cię zainteresować
6
22-04-2015 21:16
1
0
Zgłoś