Nazwa gatunku oznacza „prawie najwyższą jaszczurkę”. [Zdjęcie poglądowe]
wikimedia commons/ Kabacch/ https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/deed.en
21 września Muzeum Historii Naturalnej (Naturhistorisk museum) w Oslo udostępniło w swojej kolekcji dwa nowe eksponaty, które w skali fiordów są ewenementem. To bowiem pierwsze prawdziwe szkielety dinozaurów, jakie można podziwiać w Norwegii.
W placówce znajduje się już czaszka triceratopsa oraz tyranozaur Stan, którego kości zostały jednak odlane z tworzywa sztucznego. Oryginał znajduje się w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich), a został kupiony przez zamożnych szejków naftowych z Dubaju.
Jaszczurki z dziobami
Po spędzeniu razem 74 milionów lat pod ziemią Zelda i Zara – bo takie imiona nadano nowym rezydentkom norweskiego muzeum – staną teraz obok siebie w dzielnicy Tøyen, gdzie będą mogli je podziwiać odwiedzający instytucję. Czy były matką i córką? Na to pytanie nie da się już odpowiedzieć, ponieważ trudno powiedzieć, jaką płeć miały dinozaury. Ponieważ jednak innym eksponatom w Naturhistorisk museum nadano imiona męskie Stan i Roar, nowe szkielety dla równowagi nazwano imionami żeńskimi.
Zelda i Zara należą do gatunku Hypacrosaurus stebingeri, z dziobem przypominającym ten u kaczki. Te roślinożerne zwierzęta mogły stać na dwóch lub czterech nogach. Szkielety znaleziono w Montanie w USA na początku XXI wieku. Obydwa odnaleziono razem i odkopano w rezerwacie rdzennej ludności w Montanie w USA około 20 lat temu. Następnie wystawiono je na sprzedaż na aukcji w Paryżu.
Kości za miliony
Nazwa gatunku oznacza „prawie najwyższą jaszczurkę”, a zawdzięcza ją temu, był prawie tak duży jak tyranozaur. Podobnie jak ptaki gniazdujące na klifach, hipokrozaur miał własne miejsca lęgowe. Większy hipakrozaur, Zelda, mierzy 7,5 metra długości, natomiast Zara jest znacznie mniejsza (3,5 metra), dlatego uważa się ją za dinozaurzą nastolatkę.
Zelda i Zara to dobrze zachowane szkielety. Mają aż 70 proc. kości w stanie nienaruszonym. Zostały zakupione na potrzeby muzeum przez Sparebankstiftelsen DNB i kosztowały łącznie 17 mln koron.
Źródła: NTB, Klar Tale, forskning.no, MojaNorwegia
Reklama