Quisling znaczy zdrada. Norwegia nie miała litości dla kolaborantów

Na zdjęciu: Josef Terboven i Vidkun Quisling. wikimedia commons - Riksarkivet (National Archives of Norway) - public domain
Quisling znaczy zdrada
Jego partia Nasjonal Samling głosiła program podobny do Narodowo-Socjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP)– m.in. korporacjonizm, nadrzędną rolę państwa, militaryzację społeczeństwa, a także teorie rasistowskie (m.in. nawiązanie do epoki wikingów, „ulepszanie krwi” nordyckiej, etc.). Przed wojną partia nie osiągała większych sukcesów, dopiero okupacja niemiecka pozwoliła im rządzić Norwegią przez pięć lat.
Quisling starał się naśladować Hitlera – stąd m.in. jego oficjalny norweski tytuł Fører – odpowiednik niemieckiego Führera. Norwegowie uważają go za zdrajcę – dosłownie przyczynił się do zwycięstwa nazistów w Norwegii – tuż przed inwazją przekazał im norweskie plany obronne. Mimo to był wyłącznie marionetką. Faktycznym zarządcą okupowanej Norwegii był Josef Terboven, Komisarz Rzeszy w Norwegii.
Za rządów III Rzeszy i jej kolaborantów doszło do zniewolenia kraju. Okupant rządził twardą ręką, ale pomimo tego, jak i działania ruchu oporu, wiele osób sprzyjało nazistom. Norwescy ochotnicy zasilali również niemieckie wojsko, choćby słynną Dywizję Pancerną SS „Wiking” czy Ochotniczą Dywizję Grenadierów Pancernych SS „Nordland”. Czarną kartą rządu kolaboracyjnego było również wysłanie prawie tysiąca Żydów do niemieckich obozów koncentracyjnych. Niewielu z nich przeżyło wojnę.

Quisling starał się naśladować Hitlera – stąd m.in. jego oficjalny norweski tytuł Fører – odpowiednik niemieckiego Führera.
„Za dziesięć lat stanę się kolejnym św. Olafem”
Wiem, że Norwegowie skazali mnie na śmierć i najłatwiej dla mnie byłoby popełnić samobójstwo. Jednak pozwalam historii wydać własny wyrok. Wierzcie mi, za dziesięć lat stanę się kolejnym św. Olafem.
Czas lustracji
Co ciekawe, historia Norwegii i Polski splotła się i w tamtych latach. Pięciu zbrodniarzy za czyny popełnione w Norwegii, skazano i stracono w Polsce w 1947 i 1949 roku. Przyjmuje się, że okres norweskiej lustracji trwał dwa lata, do około 1947 roku. Obecnie teczki wszystkich kolaborantów odtajniono – dostęp ma do nich każdy obywatel, który wyrazi taką chęć.

To może Cię zainteresować