O symbole związane z powstaniem warszawskim zapytaliśmy zarówno Polaków, jak i przebywających w Polsce zagranicznych turystów. Wyniki ankiety były zaskakujące.
MN
Pamięć, powaga i szacunek dla powstańców. A do tego przejmująca cisza, gdy punktualnie o 17 w całym kraju zabrzmią syreny. 1 sierpnia Polska po raz 75. oddaje hołd uczestnikom powstania warszawskiego. Sprawdziliśmy, ilu przechodniom trzeba przypomnieć o „godzinie W” i 1 sierpnia 1944. O symbol powstania z ciekawości zapytaliśmy Polaków i obcokrajowców przebywających na wakacjach w Gdańsku. Wszystkim, którzy nie słyszeli o powstaniu, pokazaliśmy film. Reakcje były bezcenne.
1 sierpnia mija kolejna, 75 już rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Punktualnie o godz. 17 zabrzmią syreny alarmowe w całym kraju, by przypomnieć rodakom o poległych w walce za Warszawę. Dziennikarka Mojej Norwegii postanowiła sprawdzić, ilu Polaków rzeczywiście pamięta o rocznicy. O symbol Polski Walczącej i datę powstania zapytała przechodniów jednego z najbardziej turystycznych miast w Polsce – Gdańska.
Na ulicy nie brakowało dziś osób z koszulkami z emblematem Polski Walczącej, a wśród ankietowanych znaleźliśmy nawet mieszkańca stolicy z tatuażem słynnego znaku.
Źródło: MN
„Czy znacie ten symbol?”
Wśród ankietowanych znaleźli się zarówno Polacy, jak i obcokrajowcy. Przechodnie zostali zapytani o znak Polski Walczącej i datę wybuchu powstania warszawskiego. Wyniki były zaskakujące. Symbol rozpoznawali najczęściej Polacy w wieku powyżej 35 lat, a wielu z nich przybyło na gdański Jarmark Dominikański z... Warszawy.
Na pytanie o znajomość symbolu Polski Walczącej, niezależnie od miejsca pochodzenia, pozytywnie odpowiedziały wszystkie osoby starsze – aż 16 ankietowanych. Najgorzej wypadła młodzież. Z 27 ankietowanych o rocznicy i symbolu doskonale wiedziały… 2 osoby. 14 odpowiedziało, że „zna ten symbol, ale nie pamięta, co to”, a aż 11 młodych bezradnie wzruszało ramionami. Kilka razy padało też wytłumaczenie: „Nie wiem, nie interesuję się patriotyzmem”. Jeden z młodych mężczyzn w koszulce Polski Walczącej odpowiedział stekiem wyzwisk.
Wielu Polaków postanowiło dziś uczcić pamięć o powstańcach flagami Polski umieszczonymi przy samochodach.
MN
„Nie mieliśmy pojęcia”
O powstanie zostało zapytanych także 39 obcokrajowców, którzy do Gdańska przyjeżdżają teraz wyjątkowo tłumnie – to m.in. Norwegowie, Duńczycy, Szwedzi, Niemcy, Anglicy, Koreańczycy, Szwajcarzy, Ukraińcy, Gruzini i Rosjanie.
O wydarzeniach z 1 sierpnia 1944 r. słyszało niewielu. Udało się jednak znaleźć 4 cudzoziemców, którzy rozpoznali symbol Polski Walczącej. O powstaniu wiedział obywatel Niemiec, przebywający tu na wakacjach Amerykanin oraz pracujący w Polsce Ukrainka i Gruzin. Wszyscy z nich przyznali, że „interesują się historią”.
Znaleźliśmy czterech obcokrajowców, którzy wiedzieli o powstaniu warszawskim. Na pytanie o znajomość symbolu Polski Walczącej pozytywnie odpowiedzieli obywatele Niemiec, USA, Gruzji oraz Ukrainy. Wszyscy przyznali, że interesują się wydarzeniami historycznymi.
MN
Wśród ankietowanych nie brakowało oczywiście norweskich turystów. Tym, którzy nigdy nie słyszeli o wydarzeniach z 1 sierpnia, pokazano wzruszający film krążący po serwisie YouTube. Reakcje cudzoziemców były bezcenne. – Nie mieliśmy pojęcia o powstaniu. Ale będziemy pamiętać o godz. 17, gdy usłyszymy sygnał – mówią Norwegowie przebywający na wakacjach w Gdańsku.
Wy też możecie pokazać, że pamiętacie o rocznicy – nawet będąc poza krajem. Zatrzymajcie się na moment o „godzinie W”, a w wolnej chwili udostępnijcie nagranie o odważnych rodakach swoim norweskim znajomym! Pod
tym linkiem znajdziecie także tekst o powstaniu napisany specjalnie dla Norwegów.
O godz. 17 (czyli tzw. „godzinie W”) zawyją syreny w całej Polsce. To właśnie o tej porze 1 sierpnia 1944 rozpoczęło się powstanie warszawskie. Oddziały armii powstańczej nie otrzymały wsparcia od wojsk radzieckich, a to zapewnione przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię było ograniczone. Słabo uzbrojeni powstańcy walczyli dzielnie, jednak upadli po 63 dniach. Podczas 2 miesięcy walk poległo ok. 16 tys. osób, 20 tys. było rannych, a 15 tys. wzięto do niewoli. W wyniku walk i nalotów niemieckich zginęło od 150–200 tys. ludności cywilnej.
Artykuł opublikowano po raz pierwszy 1 sierpnia 2018 roku.
Reklama
02-08-2019 16:29
02-08-2019 14:04
11
0
Zgłoś
01-08-2019 10:45
44
0
Zgłoś
15-08-2018 18:00
0
-6
Zgłoś
14-08-2018 19:30
20
0
Zgłoś
14-08-2018 13:30
0
-4
Zgłoś