Prezeska Banku Centralnego Ida Wolden Bache zapowiadała obniżkę stóp procentowych na marzec kilkakrotnie.
Nils S. Aasheim/Norges Bank/materiały prasowe
Komitet Polityki Pieniężnej i Stabilności Finansowej Norges Bank podjął decyzję o utrzymaniu stopy procentowej na niezmienionym poziomie 4,5 proc. podczas posiedzenia 26 marca.
Istnieje niepewność co do przyszłych wydarzeń gospodarczych, ale obecna ocena perspektyw wskazuje, że stopa procentowa najprawdopodobniej zostanie obniżona w ciągu 2025 roku, głosi komunikat opublikowany przez Bank Centralny Norwegii.
Dzieje się tak, mimo że Wolden Bache kilka razy zapowiadała pierwszą obniżkę od 2020 roku właśnie na marzec. Od grudnia 2023 roku główna stopa procentowa w Norwegii wynosi 4,5 proc.
Powoli, do celu...
Komitet ocenia, że nadal potrzebna jest restrykcyjna polityka pieniężna, aby obniżyć inflację do celu w rozsądnym horyzoncie czasowym. Z drugiej strony zbyt duże restrykcje mogą ograniczyć gospodarkę bardziej niż jest to konieczne. Rozważywszy kompromisy, Norges Bank uznał, że obecne stanowisko jest uzasadnione przez nieco dłuższy czas, niż wcześniej sygnalizowano.
– Inflacja wzrosła i była wyraźnie wyższa niż oczekiwano. Jeśli stopa procentowa zostanie obniżona przedwcześnie, ceny mogą nadal szybko rosnąć. Dlatego postanowiliśmy pozostawić teraz jej poziom bez zmian – mówi prezeska banku Ida Wolden Bache.
Prognoza dotycząca głównej stopy procentowej zawarta w najnowszym raporcie norwskiego banku centralnego jest zgodna z założeniem, że do końca roku główna stopa procentowa zostanie obniżona do 4 proc. Oczekuje się, że wzrost gospodarczy nieznacznie przyspieszy w nadchodzących latach, a bezrobocie prawdopodobnie wzrośnie do poziomu sprzed pandemii. Szacuje się, że inflacja wyhamuje i do końca 2028 r. wyniesie około 2 proc.
Norges Bank zdecydował się utrzymać główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 4,5 proc.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
Norges Bank wspiera wojnę?
Przed ogłoszeniem decyzji Banku Centralnego Norwegii i konferencją prasową od 30 do 40 propalestyńskich aktywistów stanęło przy głównym wejściu do gmachu Norges Banku i domagało się wycofania funduszu naftowego z izraelskich inwestycji.
Jak pisał kierownik operacyjny Gabriel Langfeldt w policyjnym rejestrze, demonstranci chcieli zaznaczyć swoją obecność i w pierwszej kolejności policja każe im opuścić teren gmachu banku.
Rzecznik Aksjonsgruppa for Palestina, Rami Samandar, cytowany w komunikacie prasowym twierdzi, że oczywiste jest, iż zasady etyczne Norges Bank pełnią wyłącznie funkcję dekoracyjną i nie mają znaczenia, dopóki pieniądze będą wykorzystywane do wspierania okupacji i zbrodni wojennych. – Każdego dnia inwestujemy w Izrael, pomagamy finansować bomby spadające na Gazę – mówi.
Źródla: Norges Bank, MojaNorwegia.pl, NTB, politi.no
27-03-2025 14:12
19
0
Zgłoś
27-03-2025 12:12
19
0
Zgłoś