Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Wywiad: Lars Berntsen, prezes NPCC (Norwesko-Polska Izba Handlowa)

 
 Lars Berntsen
NPCC to organizacja non profit, która zrzesza norweskie oraz polskie firmy. Prezes NPCC, Lars Berntsen, udzielił MojejNorwegii wywiadu, w którym opowiada o celach, planach i projektach organizacji.


Czym się Pan zajmuje na co dzień?

Jestem adwokatem i partnerem w kancelarii adwokackiej Bergaard/Sandbek AS, która prowadzi sprawy nie tylko norweskich, ale także polskich klientów sektorze prywatnym. Jako kancelaria kładziemy duży nacisk na klientów z branży budowlanej i inwestorów w nieruchomości. Reprezentujemy też sporo firm z branży IT oraz telekomunikacyjnej. Zajmujemy się kontraktami, zakładaniem spółek, a także rozwiązywaniem sporów i doradztwem w ich unikaniu. Dodatkowo, poświęcamy sporo czasu na prace w ramach działalności Zarządu Polsko-Norweskiej Izby Gospodarczej (NPCC), dzięki czemu mamy kontakt z polskimi przedsiębiorcami.

Jako prawnicy działający w branży budowlanej, otrzymujemy wiele pytań od polskich firm, które wchodzą na rynek norweski. Widzimy, że w tym segmencie istnieje duża potrzeba pomocy w zakresie prawnym. Problemem dla wielu polskich przedsiębiorców jest brak znajomości norweskiego prawa i specyfiki rynku norweskiego. Dotyczy to najczęściej kontraktów zawieranych przez polskie firmy, które często podpisują dokumenty nie do końca rozumiejąc ich zawartość. Widzimy, że przedsiębiorcy wiele tracą na takich kontraktach. Nie jest rzadkością, że zostają oszukani przez to, że nie znają regulacji prawnych oraz podpisują niejasne kontrakty.

Polsko-Norweska Izba Gospodarcza (NPCC) została założona w grudniu 2011. Jest to dość nowa organizacja, o której nie wszyscy słyszeli – czy może Pan powiedzieć coś więcej o tym przedsięwzięciu i celach Izby?

Projekt powstał przy współpracy z Polską Ambasadą w Oslo, która już od jakiegoś czasu przymierzała się do wsparcia takiego przedsięwzięcia. Ambasada skontaktowała się z Aleksandrą Eriksen, założycielką firmy Polish Connection z prośbą o rozważenie założenia izby gospodarczej. Kancelaria Bergaard/Sandbek AS współpracuje z Alekasndrą od wielu lat, dlatego też Aleksandra zwróciła się do nas i zaproponowała współpracę w założeniu izby gospodarczej. Przez lata reprezentowaliśmy wiele polskich firm, dlatego uznaliśmy, że to dobry pomysł.

Współpraca polsko-norweska w ostatnich latach przeżyła znaczący wzrost i stało się jasne, że brakuje instytucji, która umożliwiłaby przedsiębiorcom z obu krajów komunikację. Głównym celem NPCC jest organizowanie wydarzeń i szkoleń, dzięki którym przedsiębiorcy będą mogli się spotkać. Dodatkowo chcemy w ramach Izby stworzyć sieć ekspertów reprezentujących różne części norweskiego rynku, która ułatwi polskim firmom start w Norwegii. Naszym celem jest także pomoc norweskim przedsiębiorcom w Polsce, choć tym zajmuje się już instytucja Innovasjon Norge oraz Skandynawsko-Polska Izba Gospodarcza (SPCC). Współpracujemy już z polskim oddziałem Innovasjon Norge i liczymy na współpracę z wieloma instytucjami.

Jest Pan obecnie szefem zarządu w NPCC. Co sprawiło, że zaangażował się Pan w działania izby i jakie są Pańskie cele w roli szefa zarządu?

Powodem mojego zaangażowania było moje adwokackie doświadczenie związane z obsługą wielu polskich firm. Zauważyłem, że wielu przedsiębiorców nie odnosi sukcesu na norweskim rynku tylko dlatego, że brakuje im wiedzy na temat naszego rynku. Poza tym, uważam Polskę za interesujący i szybko rozwijający się rynek europejski. Widzę w Polsce wiele możliwości dla rozwoju norweskich firm. Już teraz eksportujemy ogromne ilości łososia do Polski, ale widzimy możliwości w wielu innych branżach. Dotyczy to np. technologii przyjaznych środowisku czy przemysłu zbrojeniowego.

Priorytetem NPCC jest utworzenie platformy współpracy między Polską a Norwegią. Chcemy stworzyć solidne forum dla podmiotów obu naszych krajów, z myślą o przyszłym rozwoju wymiany gospodarczej. Jesteśmy organizacją non-profit, a nasz fundament ekonomiczny, który składa się z wpływów za składki członkowskie jest dość niski. W najbliższej przyszłości, chcemy dotrzeć do potencjalnych członków izby poprzez organizację interesujących wydarzeń, jak również podjąć działania w celu uzyskania wsparcia finansowego ze strony zarówno norweskich jak i polskich władz.

My, którzy angażujemy się w Izbie, robimy to częściowo ze względu na nasze idee, ale równiez dlatego, że dostrzegamy przyszłe korzyści związane z tą inicjatywą, zarówno dla nas w Zarządzie jak i pozostałych członków Izby. Nie możemy jednak zapominać o tym, że NPCC jest sosunkowo nową organizacją, a gospodarcza współpraca pomiędzy Norwegią i Polską jest obecnie w fazie ogromnego wzrostu, biorąc pod uwagę dość skromne początki.

Czy może Pan krótko opisać działalność NPCC?

Działanie izby opiera się na spotkaniach członków zarządu, które odbywają się raz w miesiącu. Mamy też szefa sekretariatu zatrudnionego na pół etatu. Dzięki temu, zawsze można nawiązać kontakt z osobami zaangażowanymi w działalność NPCC. Organizujemy od trzech do pięciu wydarzeń w ciągu roku, których celem jest przekazanie przydatnej wiedzy z jednej lub kilku dziedzin. Bierzemy także udział w wydarzeniach organizowanych przez Polską Ambasadę w Norwegii. Wysyłamy również regularnie newsletter do naszych członków z informacjami nt. działań izby, które mogą zainteresować polskich i norweskich przedsiębiorców. Dodatkowo świadczymy usługi członkom NPCC w formie konsultacji, lub czasami świadczymy różne całkiem darmowe drobne usługi, w zależności od tego czy w danym momencie osoby zaangażowane w NPCC mają czas aby pomóc.

Jakie są zalety członkostwa w izbie gospodarczej?

Największą zaletą jest możliwość uczestnictwa we wciąż rosnącej sieci kontaktów, która będzie miała coraz większe znaczenie dla obu państw. To możliwość pozyskania nowych relacji i kontraktów w przyszłości.

Jak ocenia Pan wiedzę polskich przedsiębiorców w zakresie norweskiego prawa budowlanego?

Jej poziom wśród polskich pracowników i przedsiębiorców oceniamy na bardzo niski, ale nie dlatego, że nie mają ogólnej wiedzy w tym zakresie, którą zdobyli w Polsce.

Problemem jest to, że brakuje im wiedzy z zakresu prawa budowlanego, która jest specyficzna dla realiów Norweskich. Widzimy jednak też, że przyswojenie wiedzy w tym temacie nie jest szczególnie trudne dla osób które mają już odpowiednie podstawowe rozeznanie z Polski.

NPCC wspólnie z kancelarią Berngaard/Sandbek organizuje w listopadzie kurs nt. Kontraktów w branży budowlanej. Skąd pomysł na zorganizowanie kursu i dlaczego warto w nim uczestniczyć?

Tak jak już wspominałem, Polskie przedsiębiorstwa często tracą pieniądze, tylko dlatego, że nie mają wystarczającej wiedzy w zakresie norweskich kontraktów budowlanych. Dlatego postanowiliśmy zorganizować kurs dla polskich pracowników i firm działających w Norwegii, który pozwoli poznać i zrozumieć podstawowe elementy standardowych kontraktów na rynku norweskim. Z doświadczenia wiem, że Polacy mogliby wiele zaoszczędzić, gdyby tylko zdobyli podstawową wiedzę. Udział w kursie to inwestycja w przyszłe kontrakty, a wydatki związane z uczestnictwem w kursie czy poradami prawniczymi są minimalne, jeśli weźmiemy pod uwagę to, ile można zyskać. Kurs będzie tłumaczony bezpośrednio z języka norweskiego na polski.

Warto uczestniczyć w kursie przede wszystkim po to, aby przy podpisywaniu kolejnego kontraktu skorzystać z nabytej wiedzy, którą można uznać za rodzaj ubezpieczenia, które pozwoli nam uniknąć strat.


Wywiad: Lars Berntsen, prezes NPCC 
 



Link do artykułu o kursie nt. Norweskich kontraktów budowlanych  czytelnia/kurs_nt._norweskich_kontraktow_budowlanych.html

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok