We wtorkowe popołudnie 7. sierpnia różowe autko zostało zaprezentowane na facebookowym profilu „Jentetaxi Bergen” („Dziewczyńska Taksówka Bergen”). Natomiast dziś firmy odpowiedzialne za całą akcję dokonają oficjalnej prezentacji taksówki podczas konferencji prasowej.

Tymczasem już wczoraj wieczorem „Jentetaxi Bergen” polubiło ponad trzy tysiące osób. Pojawiło się również wiele komentarzy, przeważnie pozytywnych, choć czasem lekko złośliwych:

- Czy biletem za przejazd jest odpowiednia płeć? - pytał jeden z użytkowników Facebooka.

- Kiedy pojawi się taxi topless? - chciał wiedzieć inny.

Odezwali się też mieszkający w Bergen Szwedzi:

- Czy nie powinniśmy dostać też specjalnej „Taksówki dla Szwedów” („Svensketaxi”)?

Kobieta za kółkiem

„Dziewczyńska taksówka” będzie kręcić się nocą po miejscach, o których wiadomo, że odwiedzają je dziewczęta i młode kobiety. Wolontariusze z organizacji Natteravnene, patrolujący ulice w centrum Bergen, będą mogli ją wezwać, jeśli spotkają dziewczyny, które będą potrzebowały dostać się po imprezie do domu. Samochód nie będzie natomiast czekał na stałych postojach dla taksówek.

Różowe autko obsługiwane jest przez firmę taksówkową Taxi 1, czyli posiada normalną licencję na przewozy taksówkowe, a za kierownicą zasiada profesjonalny kierowca – oczywiście kobieta.

Stolica pierwsza

Podobna taksówka tylko dziewcząt jeździ już od jakiegoś czasu po Oslo i najwyraźniej się sprawdza, skoro do akcji przystępuje kolejne miasto. Pomysłodawcy projektu „Jentetaxi” mają nadzieję, że darmowa kobieca taksówka sprawi, że mniej dziewcząt, których nie stać na normalną taksówkę, będzie korzystać z taksówek pirackich lub wracać samotnie pieszo do domu w środku nocy.

Różowe auto będzie zasadniczo rozwozić dziewczęta do miejsc leżących niezbyt daleko od centrum Bergen, takich jak np.Gyldenpris, Møhlenpris, Nordnes, Sandviken, czy Årstad.

Źródło: Bergens Tidende

Reklama