Czytelnia
Muzeum black metalu w Oslo
2

Black metal jest uważany w Norwegii za dobro narodowe. W norweskiej stolicy można odwiedzić pewne miejsce poświęcone temu szczególnemu gatunkowi muzyki.
Nawet Karsten Klepsvik, ambasador Norwegii w Polsce, przyznał kiedyś w wywiadzie, że młodzi dyplomaci pochodzący z jego kraju chodzą na… specjalne zajęcia z black metalu. Wszystko po to żeby wiedzieć więcej i móc promować na świecie ten gatunek muzyki tak silnie utożsamiany z Norwegią. Czy jednak w kraju istnieje miejsce, w którym można dowiedzieć się więcej o norweskim ciężkim brzmieniu?
Pomysł założenia niezwykłego muzeum narodził się w 2010 roku. Wszystko zaczęło się jednak siedem lat wcześniej, kiedy to przy Schweigaardsgate 56 otwarto w Oslo mały sklep nazywający się Neseblod Records. Można było w nim zakupić płyty black metalowych kapel, ubrania oraz inne gadżety związane z tym muzycznym nurtem. Miejsce szybko zdobyło popularność i Neseblod Records zaczęli odwiedzać fani ciężkiego norweskiego brzmienia z całego świata. Z czasem sklep sam w sobie stał się nieformalnym muzeum black metalu. Najsłynniejsi muzycy związani z tym nurtem przekazywali Neseblod Records swoje archiwalne nagrania, dema, kasety, plakaty, instrumenty, okładki płyt czy inne unikalne przedmioty, których nie można zobaczyć nigdzie indziej. Część kolekcji można oglądać na oficjalnej stronie muzeum.

foto: facebook.com/blackmetalmuseum
Przez kilka lat organizowano również True Norwegian Black Metal Tour – wycieczki, w których brało udział wielu fanów ciężkiego brzmienia. Muzyczni turyści odwiedzali miejsca nieodłącznie związane z black metalem takie jak np. kościół w Holmenkollen spalony przez Varga Vikernesa w 1992 (obecnie budynek został odrestaurowany). Na trasie znajdował się również budynek sklepu muzycznego „Helvete”, gdzie w mrocznej piwnicy, właściciel „Piekła”, Euronymous (Øystein Aarseth, gitarzysta zespołu Mayhem) zrobił na ścianie pamiętny napis „black metal”. Sklep już co prawda nie istnieje jednak to miejsce przyciąga co roku wielu fanów black metalu z całego świata. Ostatnim przystankiem na trasie było właśnie Neseblod Records, nieformalne black metalowe muzeum.

foto: flickr.com/headovmetal
Właściciele Neseblod Records cały czas walczą aby udało im się otworzyć oficjalne muzeum historii norweskiego black metalu. Ułatwi to na pewno zaprezentowanie większej ilości osób wszystkich zgromadzonych nagrań i innych archiwalnych pamiątek. Założyciel sklepu, Kenneth Anker Nilsen, prosił już o pomoc Kulturdepartamentet. Na razie jednak spotkał się z odmową. Część rzeczy zgromadzonych w Neseblod Records kupiło Nasjonalbiblioteket, część można również oglądać w muzeum „Rockheim” w Trondheim.
– Miejsce, które zbudowaliśmy jest niezwykle inspirujące zarówno dla starszego jak i młodszego pokolenia słuchaczy black metalu. Można u nas zobaczyć naprawdę unikalną kolekcję rzeczy związanych z tym gatunkiem muzyki – mówi Nilsen.
W 2011 roku otwarto w Oslo Popsenteret, które miało przybliżać historię norweskiej muzyki popularnej. Może jednak warto skupić się na gatunku, w którym Norwegia faktycznie ma się czym pochwalić? Być może kiedyś w Oslo powstanie black metalowe muzeum z prawdziwego zdarzenia.
źródło: blackmetalmuseum.no, neseblodrecords.com
źródło zdjęcia frontowego: fotolia - royalty free
Reklama
To może Cię zainteresować
1
09-07-2017 19:35
1
0
Zgłoś
25-10-2014 20:59
3
0
Zgłoś