26

Varg Vikernes, foto: terazrock.pl |
Francuska policja boi się konsekwencji, jakie mogą wywołać poglądy głoszone przez Vikernesa w internecie. Norweg miał wypowiadać się na temat planowanych zamachów terrorystycznych.
-Żona Vikernesa kupowała broń i amunicję – to może być dowód na to, że zamach faktycznie miał się odbyć. Aby dowiedzieć się czegoś więcej, policja zdecydowała, że zatrzyma parę. W obliczu zagrożeń terrorystycznych, dżihadu, w obliczu tego, co wydarzyło się w Norwegii, postanowiliśmy podjąć akcję, która zapobiegnie ewentualnemu niebezpieczeństwu, jednostki i grupy, uważane za niebezpieczne będą sprawdzane – mówił wczoraj francuski minister spraw wewnętrznych, Manuel Valls.
Włamali się
Policja wyłamała drzwi do domu na wsi w Salon-la Tour, który zamieszkuje Varg Vikernes (40) wraz z żoną (24) i trójką dzieci. Norwega umieszczono w areszcie tymczasowym na okres 4 dni, jest oskarżony o planowanie zamachu. Norweskie władze uważają, że Vikernes jest potencjalnym zagrożeniem dla francuskiego społeczeństwa.
Policja poszukiwała na terenie domu broni i materiałów wybuchowych. Żona Vikernesa jest członkiem klubu strzeleckiego i ma pozwolenie na broń. Francuskie media podają, że w domu Norwega znaleziono 5 sztuk broni palnej. Policja próbuje ustalić źródło, z któego broń pochodzi.
Dzieci były w domu
Aresztowanie nastąpiło o godzinie 6 rano. Dzieci w wieku 2, 4 i 6 lat były wtedy w domu, obecnie przebywają u babci. Małżeństwo do czasu procesu będzie przebywało w areszcie. Vikernes był już od dłuższego czasu obserwowany przez francuską policję. Para nie jest jeszcze przesłuchiwana, czekają na przeniesienie do Paryża.
Słabo zintegrowani
Salon-la Tour liczy ok. 700 mieszkańców. Burmistrz miejscowości, Jean-Cluade Chauffour mówi, że rodzina była słabo zintegrowana z okolicznymi mieszkańcami. Dzieci pary nie uczęszczały ani do lokalnej szkoły, ani do przedszkoli. Vikernes nie znał francuskiego zbyt dobrze.
Norweskie władze nie chcą komentować sprawy.
Źródło: Aftenposten
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
19-07-2013 20:42
0
0
Zgłoś
18-07-2013 15:01
0
-1
Zgłoś
18-07-2013 13:58
0
0
Zgłoś
18-07-2013 13:40
0
-1
Zgłoś