Aby dostać norweskie obywatelstwo trzeba będzie… mówić po norwesku?

25 lutego 2015 14:14

Udostępnij
na Facebooku

Aby dostać norweskie obywatelstwo trzeba będzie… mówić po norwesku?

Kwestia znajomości języka nie jest tak oczywista jak mogłoby się wydawać. Obecnie test ze znajomości kultury i historii kraju można zdawać w swoim języku ojczystym.

W norweskim środowisku politycznym podniosła się wrzawa, ministerstwo ds. dzieci i równouprawnienia chce, aby osoby w wieku od 18 do 67 lat, ubiegające się o przyznanie norweskiego obywatelstwa, musiały zdać test z wiedzy o Norwegii w lokalnym języku.

- Dla nas to oczywiste, jeśli ktoś chce zostać obywatelem Norwegii, to musi spełniać minimum wymagań, które pozwolą mu na funkcjonowanie w społeczeństwie - powiedział rzecznik ds. imigracyjnych partii Frp, Mazyar Keshvari.

Słabsi przegrają

Powyższe wymagania niektórych oburzają. Norwegia jest, jak wiadomo, krajem multikulturowym, a nie wszyscy jej mieszkańcy przybyli na północ, bo było to ich marzeniem. Azylanci, uchodźcy, osoby o słabych zdolnościach językowych - im wszystkim ciężko będzie opanować język w stopniu zadowalającym i pozwalającym na zdanie testu. Warto nadmienić, że chodzi tutaj o test na poziomie A2, czyli niższy średnio-zaawansowany. Osoba znająca norweski na tym poziomie będzie umiała porozumieć się w prostych, rutynowych sytuacjach i opowiedzieć o sobie.

Osoby chcące zdać test powinny jak najszybciej zacząć wkuwać słówka, fot. Agnieszka Kajka/MN

- Wiele osób będzie miało problem ze zdaniem takiego testu. Chodzi zwłaszcza o kobiety, które ze względu na normy kulturowe lub wojny nie mają i nie miały łatwego dostępu do edukacji - powiedziała Anne Golden, profesor z Uniwersytetu w Oslo.

Jeg heter, du heter...

Uchodźcy mają obowiązek przejść kurs wprowadzający do życia w Norwegii, w ramach którego uczą się języka i wiedzy o kulturze. Test, o którym tak intensywnie rozmawiają politycy, to 34 pytania, każde z nich ma trzy odpowiedzi do wyboru. Należy wiedzieć m.in., dlaczego w Norwegii świętuje się 17 maja, kto jest królem, kiedy Norwegia odzyskała niepodległość i w jakim wieku można wziąć ślub.

Dziennikarze NRK poprosili norweskich polityków o rozwiązanie testu, Mazyar Keshvari zdobył 100%, podobnie jak Stefan Heggelund i Henrik Asheim z Hoyre. Wiceprzewodnicząca Ap, Helga Pedersen odpowiedziała poprawnie na 31 z 34 pytań.

W Polsce osoby chcące uzyskać obywatelstwo muszą udokumentować znajomość języka na poziomie B1, czyli komunikatywnym. W Norwegii z kolei jest wiele osób, które przez kilka-kilkanaście lat pobytu nie dały sobie rady z nauką norweskiego. O tym, czy posiadacie wiedzę wystarczającą do otrzymania obywatelstwa możecie przekonać się TUTAJ.

Źródło: NRK.no, regjeringen.no, zdjęcie frontowe: wikimedia.org - Christian Leonard Quale - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Maciej Jankowski

26-02-2015 05:43

Nie uczą się bo nie chcą iść do pracy. Wolą siedzieć na socjalu i dzieci płodzic. Polacy są niedobrzy bo pracują, płacą podatki i zasiłki wysyłają do Polski. Azylanci są spoko. Jak widać niedobrze jest być samodzielnym. Norwegowie muszą mieć swoje zwierzaczki które głaszczą, karmią i chronią przed złym światem.

Zgłoś

Odpowiedz

Jan .

25-02-2015 17:29

Co do obowiązku znajomości języka, to jak dla mnie jest to absolutnie oczywiste.
Natomiast zaniepokoiła mnie wzmianka o tym, iż test trzeba zdawać w cytuję: LOKALNYM JĘZYKU.

W bokmalu to ja mogę rozmawiać o pracy, poezji, filozofii, o czym chcecie... Ale gdybym znalazł się w Trondheim i miał w lokalnym języku opowiedzieć tylko o swojej rodzinie, czy coś o sobie... Ojojoj... Coś czuję że mogło by być nieciekawie...

Zgłoś

Odpowiedz